Tłumaczenia w kontekście hasła "o zajście w ciążę" z polskiego na angielski od Reverso Context: Wiele kobiet modli się tam o zajście w ciążę.
Nazwa choroby pochodzi od nazwiska doktora Hakaru Hashimoto, który opisał jej objawy w 1912 r. Choroba hashimoto a tarczyca. Tarczyca jest organem w kształcie motyla, który mieści się u nasady szyi. Gruczoł ten produkuje dwa główne hormony: trójjodotyroninę (T 3) tyroksynę (T 4). Docierają one wraz z krwią niemal do każdej
Niedrożność jajowodu stanowi aż 20 procent wszystkich przyczyn niepłodności. Przy obustronnej niedrożności jajowodu zajście w ciążę drogą naturalną może okazać się niemożliwe. Przy jednostronnej niedrożności jajowodu szanse na zajście w ciążę są tylko w co drugim cyklu. Na szczęście przypadłość ta nie musi oznaczać konieczności zarzucenia planów związanych z
Choroba Hashimoto a ciąża - zagrożenia. Choroba Hashimoto jest szczególnie niebezpieczna, gdy chodzi o ciążę. Po pierwsze, utrudnia zapłodnienie i w znacznym stopniu (nawet o 3,5 proc. w stosunku do zdrowych kobiet) zwiększa ryzyko poronienia. Dzieje się tak dlatego, że organizm traktuje płód jako zagrożenie i próbuje z nim walczyć.
Żelazo. Żelazo to ważny pierwiastek, nazywany często “pierwiastkiem płodności”. – Żelazo odpowiada za prawidłowe funkcjonowanie komórek jajowych oraz za “zdrowie” zarodka. Dieta bogata w ten składnik mineralny pozwala uniknąć niepłodności owulacyjnej, a także zwiększa szanse na zajście w ciążę. Poziom żelaza warto
Niedoczynność tarczycy to zaburzenie, w przebiegu którego tarczyca produkuje za mało hormonów w stosunku do potrzeb organizmu. Najczęstszą przyczyną niedoczynności tarczycy u kobiet w ciąży jest choroba Hashimoto, czyli przewlekłe autoimmunologiczne (limfocytowe) zapalenie tarczycy. Wśród innych przyczyn można wymienić m.in
uYUa7G. jak zajść w ciążę przy Hashimoto? Fot. Archiwum prywatne Opublikowano: 11:07Aktualizacja: 20:40 Hashimoto a ciąża to skomplikowany temat. Przewlekłe zapalenie tarczycy, schorzenie autoimmunologiczne, którego bezpośrednią przyczyną jest atakowanie organizmu przez jego własny system odpornościowy, wpływa na płodność. Co warto wiedzieć TSH przed ciążą i o tej chorobie, kiedy jesteśmy w ciąży lub ją planujemy? Jak wygląda proces leczenia Hashimoto w trakcie ciąży? Czy Hashimoto ma wpływ na płodność? Na te i inne pytania odpowiada dr Magdalena Jagiełło – specjalistka endokrynologii i chorób wewnętrznych, autorka bloga „Doktor Magda”. Marta Dragan: Jaki wynik TSH powinna mieć kobieta starająca się o dziecko? dr Magdalena Jagiełło: Zacznijmy od tego, że normy laboratoryjne TSH są zawyżone. Są zależne od wieku i płci. Widełki, które drukuje laboratorium można przyporządkować, powiedzmy, do kobiety po 50-tce i do dzieci w niektórych grupach wiekowych. Natomiast kobieta w wieku rozrodczym powinna mieć TSH przynajmniej poniżej 2,5. Takie są zalecenia konsultanta krajowego i Polskiego Towarzystwa Endokrynologicznego i Ginekologicznego. Natomiast, jeśli pacjentka aktywnie stara się o dziecko, sugeruje się, by poziom TSH był jeszcze niższy. Jak przygotować się do ciąży? Najważniejsze, by mieć wyrównane parametry hormonalne. Do tego zachęcam pacjentki, żeby zrobiły badania ogólne – morfologię, lipidogram, kreatyninę. Jak również skontrolowały poziom witaminy D, bo gdyby okazało się, że jest niedobór, to przed ciążą jeszcze można wyrównać. Standardowo przed ciążą podaje się dawkę 2000. Każda kobieta planująca ciążę – czy ma Hashimoto, czy nie ma – powinna też przyjmować suplementację jodem, ponieważ mamy go w diecie za mało. O ile normalnie w Hashimoto jodu się nie suplementuje, to przed zajściem w ciążę, w okresie ciąży i karmienia ze względu na dziecko, należy go przyjmować. Najlepiej 3 miesiące przed ciążą, podobnie jak witaminę D3 i kwas foliowy. Jaki kwas foliowy jest najlepszy? Połowa polskiej populacji ma mutację MTHFR, która zakłóca proces przetwarzania kwasu foliowego w organizmie. To oznacza, że co druga kobieta praktycznie będzie ją miała. Zamiast decydować się na kosztowne badania, sprawdzające, czy taką mutację mamy czy nie, raczej sugeruję niektórym pacjentkom z obciążającym wywiadem, żebym po prostu suplementowały metylowany kwas foliowy. Ta forma jest w składzie wielu preparatów łączonych dla kobiet ciężarnych. Mamy wtedy pewność, że się u nich dobrze wchłania. W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję: Odporność, Good Aging, Energia, Mama, Beauty Wimin Zestaw z myślą o dziecku, 30 saszetek 139,00 zł Odporność Iskial MAX + CZOSNEK, Suplement diety wspierający odporność i układ oddechowy, 120 kapsułek 42,90 zł Odporność Naturell Immuno Kids, 10 saszetek 14,99 zł Odporność Naturell Uromaxin + C, 60 tabletek 15,99 zł Odporność Naturell Immuno Hot, 10 saszetek 14,29 zł dr Magdalena Jagiełło Korzystnie na pracę tarczycy wpływa cynk, selen, witaminy z grupy B, odpowiednie stężenie żelaza i witaminy D. Można suplementować te pierwiastki, ale trzeba uważać, żeby ich nie przedawkować, bo jest dość wąskie okienko terapeutyczne. Co jeszcze powinno się znaleźć na „hashi-ciążowej” check liście? Można poszukać innych chorób autoimmunologicznych, bo Hashimoto jest jedną z grupy chorób autoimmunologicznych. Oczywiście nie jest tak, że każda kobieta z Hashimoto zachoruje na wszystkie choroby autoimmunologiczne, jakie istnieją, ale nie zaszkodzi się pod tym kątem przebadać. Podczas wywiadu lekarz oceni, jakie badania będą niezbędne. Czasami mimo wyrównanej tarczycy, mogą pojawić się dodatkowe dolegliwości, tj. zaburzenie miesiączkowania, wtedy to diagnozujemy, sprawdzamy hormony męskie czy prolaktynę Czy kobiety chorujące na Hashimoto i planujące zajść w ciążę powinny stosować jakąś specjalną dietę? Powinny odżywiać się zdrowo. Nie ma żadnych badań, by dieta bezglutenowa, bezlaktozowa czy paleo cokolwiek wyleczyła, czy usprawniła, chyba że są udokumentowane nietolerancje czy celiakia. Należy kupować produkty z dobrych źródeł, eliminować z diety jedzenie śmieciowe, unikać produktów sojowych, bo one rzeczywiście na przemianę tarczycy wpływają niekorzystnie i to jest udowodnione. Co z nietolerancjami pokarmowymi? Jeśli podejrzewamy jakieś nietolerancje, to ja zdecydowanie zalecam, żeby je najpierw sprawdzić. Nie ma co odstawiać na ślepo wszystkiego, bo na logikę – później trudno ocenić odstawienie czego, tak naprawdę nam pomogło. Nagłe wyeliminowanie produktów, bez zastąpienia ich odpowiednikami, może prowadzić też do niedoborów. Wszelkie eliminacje warto wcześniej skonsultować z dietetykiem. Wiem z doświadczenia, że trudno później ustawić i zbilansować pacjentki, które odstawiają wszystko. Natomiast biała mąka nie jest oczywiście zdrowa i z niej możemy zrezygnować bez problemu. Nie mam tu na myśli ogólnie glutenu, bo na przykład mąka żytnia z pełnego przemiału ma dużo witamin z grupy B i jest bardzo korzystna dla tarczycy. A czy warto do codziennej diety wprowadzić jakieś produkty? Korzystnie na pracę tarczycy wpływa cynk, selen, witaminy z grupy B, odpowiednie stężenie żelaza i witaminy D. Można suplementować te pierwiastki, ale trzeba uważać, żeby ich nie przedawkować, bo jest dość wąskie okienko terapeutyczne. Co do selenu w ciąży to wciąż niejasne są standardy jego suplementacji – jest korzystny, ale nie została ustalona zalecana dawka, więc sugerowałabym bardzo ostrożnie z nim postępować. Za to zachęcam, by do diety włączyć jak najwięcej warzyw i owoców, bo w tym segmencie kobiety mają naprawdę spore niedobory. dr Magdalena Jagiełło Po co zwiększamy dawkę hormonów u ciężarnej pacjentki z Hashimoto? Bo mamy dwie osoby, a jedną tarczycę. Panuje przekonanie, że Hashimoto oznacza spore problemy z zajściem w ciążę. Czy rzeczywiście tak jest? Nie do końca się z tym zgodzę. Owszem, jeśli jest niewyrównana funkcja tarczycy, to jest duże ryzyko nie tylko problemów z zajściem w ciążę i utrzymaniem jej, ale przede wszystkim rozwój dziecka może być gorszy. Natomiast jeśli tarczyca jest dobrze wyrównana przy Hashimoto, to prawdopodobieństwo zajścia w ciążę będzie zbliżone do kobiet zdrowych. A jak wygląda przebieg leczenia Hashimotki w ciąży? Po pierwsze ważne, by pacjentka, która zaszła w ciążę natychmiast zgłosiła się do endokrynologa, ponieważ konieczna jest bardzo szybka zmiana dawki hormonów tarczycy na większą. Po co zwiększamy dawkę? Bo mamy dwie osoby, a jedną tarczycę. Hormony tarczycy przechodzą przez łożysko, a dziecko sobie z nich korzysta. Jeśli nie będzie miało z czego korzystać, jeśli funkcje tarczycy nie będą prawidłowe, to na przykład jego ośrodkowy układ nerwowy nie będzie prawidłowo się rozwijał, tj. maluch nie będzie taki mądry, taki sprawny neurologicznie. To braki, które później są nie do odrobienia. Natomiast, jeśli tarczyca była dobrze prowadzona przed ciążą i kontrolowana przez całą ciążę, to nie powinno się nic zdarzyć. Obowiązkowo na każdej pierwszej wizycie u ginekologa, na której poinformujemy, że jesteśmy w ciąży, powinnyśmy otrzymać skierowanie na badania TSH. To obowiązujące zalecenie, ale zachęcam, by w ciąży robić jeszcze FT4. Polskie Towarzystwo Ginekologiczne zaleca co 4-6 tygodni kontrolę badań w ciąży. Czy objawy Hashimoto nasilają się w jakiś sposób w czasie ciąży? Nie, ponieważ żeby nasz układ odpornościowy tolerował ciążę (obcy organizm), to nasza immunologia musi się wyciszyć, więc analogicznie często jest lepiej. Objawy typowe dla Hashimoto ustępują. Ale często po ciąży pojawia się poporodowe zapalenie tarczycy, bo immunologia wraca do dawnego rytmu pracy. Czy starasz się w tym momencie o dziecko? Tak, od dłuższego czasu Nie mam w planach dziecka Zobacz wyniki ankiety Czy dziecko kobiety chorej na Hashimoto jest po porodzie w tym kierunku diagnozowane? Obowiązkowo po porodzie każdy noworodek bez wyjątku przed wyjściem ze szpitala ma badane TSH. Mama nie ma tej adnotacji w wypisie, ale ma wklejkę do książeczki zdrowia informującą, że pobrano krew do badania na niedoczynność tarczycy, mukowiscydozę, fenyloketonurię. Nikt nie przegapi wrodzonej niedoczynności tarczycy u noworodka. Czy istnieje duże prawdopodobieństwo, że dziecko urodzi się z Hashimoto? Absolutnie nie jest tak, że jak mama ma Hashimoto, to dziecko też będzie miało. Dziecko może odziedziczyć skłonność do chorób autoimmunologicznych. Ta diagnostyka (obowiązkowe badania TSH) po porodzie wynikają z tego, że kiedyś mieliśmy duże niedobory jodu i pacjentki zachodziły w ciążę z niedoczynnością oraz niedoborem jodu, co rzutowało na dziecko. Czy kobiety z Hashimoto mogą karmić piersią? Oczywiście, że można karmić piersią, biorąc hormony tarczycy. Przy karmieniu piersią zaleca się suplementacje jodu, bo on przechodzi do pokarmu i z tego korzysta dziecko. Natomiast hormony przechodzą w nikłej ilości i one nie wpływają na czynność tarczycy u dziecka. O co pytają najczęściej ciężarne pacjentki? Ostatnio coraz częściej o poporodowe zapalenie tarczycy. Jeżeli są przeciwciała aTPO podwyższone przed ciążą, to jest większe ryzyko tego poporodowego zapalenia tarczycy. Jeśli do niego dojdzie, to przez pierwszy rok po porodzie te hormony szaleją – najpierw jest nadczynność, później przechodzi w niedoczynność, a następnie norma. Przeważnie po upływie roku wszystko się wycisza. Natomiast nieprawidłowości mogą utrzymać się dłużej i wtedy mówimy już o chorobie Hashimoto. Standardem jest kontrola hormonów po ok. 1,5-2 miesiącach od porodu, żeby wyłapać ten moment ewentualnej rozwijającej się nadczynności. Czy są jakieś przeciwwskazania do ciąży, jeśli pacjentka choruje na kilka chorób immunologicznych? Generalnie nie ma. Natomiast czasami leczenie, które stosuje się na te choroby lub stan chorej mogą być przeciwwskazaniem. Dużym ryzykiem dla ciąży mogą być np. leki biologiczne (podawane przeciwciała, immunoglobuliny), które wpływają na układ odpornościowy. Czasami wystarczy zmienić terapię tak, jak w przypadku np. nadciśnienia albo depresji i wtedy ciąża jest możliwa. Sporo dyskutuje się o tym, w jaki wieku kobiety chorujące na Hashimoto, powinny planować ciążę? Czy jest jakaś skala ryzyka? Generalnie kobiety powinny się spieszyć. Społeczeństwo się starzeje. Ryzyko różnych schorzeń rośnie u kobiet starszych, arbitralnie od 35 roku życia. Na przykład każdej ciężarnej po 35. roku życia zaleca się od razu większą dawkę kwasu foliowego, robi się dwukrotnie test obciążenia glukozą. Podsumowując, bardziej patrzyłabym na wiek pacjentki niż choroby. Natomiast u kobiet z obciążeniami zdecydowanie nie ma sensu zwlekać z podjęciem decyzji o macierzyństwie. Dr Magdalena Jagiełło – endokrynolożka, specjalistka chorób wewnętrznych, autorka bloga Czy wiesz, że... Przytrzymaji odkryj każdy noworodek bez wyjątku ma badane TSH przed wyjściem ze szpitala? Zobacz także Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Marta Dragan Dziennikarka z wykształcenia i zamiłowania. Czyta, gada, pisze, testuje. Możliwość poznawania nowych ludzi uważa za największy atut swojej pracy. Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy
Hashimoto to inna nazwa przewlekłego zapalenia tarczycy. Nazwa wywodzi się od nazwiska doktora Hakaru Hashimoto, który już w 1912 roku zajął się zbadaniem choroby. Na czym polega hashimoto? Jakie są jej objawy i formy leczenia? Czy kobiety borykające się z tą przypadłością mają szansę zajść w ciążę? Hashimoto – czym jest ta choroba? Jak już była o tym mowa, hashimoto to inne określenie na przewlekłe zapalenie tarczycy. Jest to dolegliwość zaliczana do chorób na tle autoimmunologicznym, kiedy to układ odpornościowy atakuje zdrowe tkanki własnego organizmu. Przyczyny powstawania hashimoto nie są dokładnie znane, a rozwój choroby prowadzi do stopniowego niszczenia tarczycy oraz spadku produkcji wydzielanych przez nią hormonów. Dobrą wiadomością jest jednak to, że można chorobę leczyć z dużym powodzeniem. Najczęstsze objawy choroby Hashimoto jest dolegliwością, która wpływa na organizm w szerokim zakresie, choćby dlatego, że atakuje narząd, który pełni wiele funkcji, a jego prawidłowe funkcjonowanie decyduje o przebiegu szeregu procesów. Do najczęstszych objawów należą: ciągłe uczucie zimna, senność, zmęczenie, obrzęk twarzy, zwiększenie masy ciała, spadek sprawności intelektualnej, zaparcia, bóle stawów i mięśni, anemia, trudności z zajściem w ciążę. Są to jedynie przykłady dolegliwości, jakimi może objawiać się występowanie hashimoto. Choroba ta ma też znaczący wpływ na psychikę człowieka. Może dochodzić do wahań nastroju, problemów z zapamiętywaniem, kłopotów ze snem, trudnościami w koncentracji, a nawet do depresji. Formy leczenia hashimoto Hashimoto leczy się tak samo, jak zwykłą niedoczynność tarczycy, co polega na podawaniu leków zawierających lewotyroksynę, będącą syntetycznym odpowiednikiem hormonu tarczycy, w celu przywrócenia funkcjonowania organizmu do normy. Dawka podawanego leku jest ustalana indywidualnie i zależy od wielu czynników takich jak wiek, masa ciała, poziom nasilenia choroby, choroby współistniejące oraz inne zażywane w tym samym czasie leki. Konieczne jest poinformowanie lekarza o wszystkich lekach, jakie przyjmujesz, i jakie były zażywane w ostatnim czasie, ze względu na najróżniejsze interakcje. Niektóre leki, takie jak np. preparaty z żelazem lub leki stosowane w przypadku zaburzeń lipidowych utrudniają wchłanianie lewotyroksyny, co sprawia, że lek będzie dużo mniej skuteczny. Na ogół leczenie hashimoto nie wymaga przebywania w szpitalu, wyjątkiem są przypadki najcięższe. Tabletki z lewotyroksyną należy przyjmować rano, na 30 do 60 minut przed pierwszym posiłkiem. Jeśli potrzebujesz pilnej konsultacji medycznej wybierz wizytę u lekarza online. Nie będziesz musiała czekać, a podjęte leczenie szybciej zacznie przynosić skutki. Czy mając hashimoto, można zajść w ciążę? Ciąża przy hashimoto nie jest wykluczona, lecz wówczas należy bardzo uważać. Choroba ta może być poważnym zagrożeniem dla ciężarnej i płodu, dlatego, jeśli zostanie zdiagnozowana przed zajściem w ciążę, próby starania o potomka powinny być na jakiś czas odłożone, dopóki gospodarka hormonalna kobiety nie powróci do normy. A jak przebiega leczenie, gdy kobieta już jest w ciąży? Wówczas przeprowadza się diagnostykę podobną jak u innych pacjentów. Oznacza to wywiad lekarski, badanie fizykalne oraz zlecenie zbadania stężenia TSH, a jeśli będzie ono niewłaściwe, dodatkowo konieczne będzie zbadanie FT4. Ciężarnym również podaje się lewotyroksynę która nie stwarza zagrożenia dla płodu, lecz dawka musi być odpowiednio dobrana. Czasem do zmiany dawki leku podczas ciąży może dojść nawet kilkukrotnie. Problemy z tarczycą w pierwszym trymestrze mogą prowadzić do upośledzenia dziecka, lecz leczenie przebiegając prawidłowo, pod pełną kontrolą lekarza, daje ogromne szanse na urodzenie w pełni zdrowego dziecka. Kiedy należy koniecznie zbadać poziom TSH przed zajściem w ciążę? O wykonanie takiego badania powinny zadbać wszystkie kobiety, które planują poczęcie, lecz istnieje grupa pań, których wykonanie takiego badania jest wręcz priorytetem. O jakich przypadkach mowa? objawy niedoczynności tarczycy, problemy z tarczycą w rodzinie, schorzenia autoimmunologiczne, kobiety po poronieniu lub przedwczesnym porodzie, inne choroby tarczycy. Pomimo nieprzyjemnych informacji na temat hashimoto, jakie można tu znaleźć, dobrą wiadomością jest to, że objawy choroby można praktycznie całkowicie zniwelować. Ważna jest jednak profilaktyka i regularne badania oraz zdrowy tryb życia, ze szczególnym naciskiem na odpowiednią dietę.
Niedoczynność tarczycy to choroba, która dotyka kobiet 5 razy częściej niż mężczyzn. Jest to zaburzenie szczególnie niebezpieczne dla kobiet w ciąży, a także bywa czasem powodem problemów z zajściem w ciążę. Hormony tarczycy są też badane w pierwszej kolejności po zajściu w ciążę. Niedoczynność tarczycy, podobnie jak wszystkie inne zaburzenia związane z gruczołem tarczowym, ma ogromny wpływ na dziecko w czasie trwania ciąży, a także na przebieg całego stanu błogosławionego. Choroby tej nie można bagatelizować, ponieważ może ona skutkować poronieniem lub porodem przedwczesnym, kończącym się śmiercią dziecka. Depositphotos Czy niedoczynność tarczycy zawsze powoduje problemy z zajściem w ciążę? Jak na ten szczególny stan wpływa zaburzenie odwrotne – nadczynność tarczycy? Czym jest Hashimoto oraz oddziałuje na rozwój ciąży? Odpowiedzi na te pytania znajdą Państwo poniżej. Niedoczynność tarczycy a ciąża Aby zrozumieć pojęcie niedoczynności tarczycy należy w pierwszej kolejności zapoznać się z zasadami jej funkcjonowania. Tarczyca jest to gruczoł tarczowy, który zlokalizowany jest w dolnej części szyi człowieka. Ten niepozorny organ jest odpowiedzialny za prawidłową przemianę materii komórek oraz narządów organizmu ludzkiego. Za pracę tarczycy odpowiedzialny jest hormon zwany tyreotropiną, czyli słynne TSH, który wytwarzany jest w przysadce mózgowej. Sama tarczyca produkuje z kolei 3 hormony: kalcytoninę, trijodotyroninę (FT3), a także tyroksynę (FT4). Prawidłowy poziom tych hormonów niezbędny jest do poprawnego funkcjonowania układu ruchu, układu nerwowego, a także układu krążenia, w tym termogenezy (produkcji ciepła). Wymienione hormony pozostają w silnej zależności. Niedoczynność tarczycy jest to więc zaburzenie, w którym tarczyca produkuje zbyt małą ilość hormonów w stosunku do potrzeb organizmu. Według badań w Polsce na niedoczynność tarczycy cierpi 1% mężczyzn i 5% kobiet. Tarczyca a ciąża i inne aspekty naszego życia Niedoczynność tarczycy wpływa negatywnie na wiele aspektów funkcjonowania ludzkiego organizmu. Jest przyczyną takich objawów jak: zmęczenie, senność, bóle mięśni, wypadanie włosów, spadek libido, przyrost serca, spadek tętna i ciśnienia krwi oraz wiele, wiele innych. Choroba ta wpływa w przypadku kobiet również na zaburzenia miesiączkowania oraz ma wpływ na rozwój ciąży. Bardzo wiele kobiet zastanawia się, czy niedoczynność tarczycy powoduje problem z zajściem w ciążę. Według badań, tylko bardzo ostra forma niedoczynności tarczycy może wpłynąć na przedłużenie się czasu starania się o dziecko. Należy jednak podkreślić, iż zaburzenia te mają bardzo negatywny wpływ na rozwój płodu, zwiększają ryzyko poronienia oraz mogą być przyczyną porodu przedwczesnego. Hashimoto a ciąża Hashimoto jest jednym z najczęściej występujących zaburzeń tarczycy oraz chorobą, która powoduje niedoczynność tego gruczołu. Jest to choroba autoimmunologiczna. Choroba Hashimoto to inaczej stan zapalny tarczycy, który charakteryzuje się tym, że organizm odczytuje białka tarczycowe jako wrogie i stara się je zwalczyć, produkując przy tym dużą ilość przeciwciał. W efekcie tarczyca jest powoli niszczona, a jej funkcjonowanie coraz bardziej się pogarsza. Zewnętrzne objawy choroby Hashimoto podobne są do symptomów niedoczynności tarczycy, ponieważ to zaburzenie może ją powodować. Hashimoto to poważny stan zapalny tarczycy, który może być przyczyną problemów z zajściem w ciążę. Zdarza się jednak, że pacjentki zachodzą w ciążę bardzo szybko, a choroba wykrywana jest potem, przy okazji powstania pierwszych komplikacji. Hashimoto zwiększa bowiem ryzyko poronienia, a czasami jest przyczyną notorycznych poronień przedwczesnych. Ponadto choroba ta wpływa negatywnie na rozwój płodu – powoduje zaburzenia oddychania u dziecka, upośledzenie umysłowe lub zmniejszony poziom inteligencji. Bardzo ważna jest więc profilaktyka i przebadanie hormonów tarczycy jeszcze przed rozpoczęciem starania się o dziecko. W przypadku ujawnienia się opisanych nieprawidłowości, można wyregulować za pomocą leków poziomy hormonów tarczycy, a tym samym zapobiec przykrym konsekwencjom. Zobacz też: Poporodowe zapalenie tarczycy Nadczynność tarczycy a zajście w ciążę Nadczynność tarczycy to kolejny rodzaj zaburzenia pracy gruczołu tarczowego. Jak nazwa wskazuje jest to choroba, wywołana odwrotnymi do niedoczynności tarczycy zaburzeniami. O nadczynności tarczycy mówi się bowiem wtedy, gdy tarczyca (oraz przysadka mózgowa) produkuje zbyt dużą – w stosunku do potrzeb organizmu – ilość hormonów TSH, FT3 i FT4 oraz kalcytoniny. Jest to choroba, która dotyka 1-2% Polaków, głównie kobiet w wieku od 20 do 40 lat. Objawy nadczynności tarczycy są odwrotne niż objawy charakterystyczne dla niedoczynności. Osoby cierpiące na to zaburzenie bardzo często odczuwają uczucie gorąca, borykają się z kołataniem serca, drżeniem rąk, wzmożoną potliwością, częściej oddają stolec, a także mają problem wytrzeszczem oczu, nerwowością i rozdrażnieniem. Nadczynność tarczycy, podobnie jak wszystkie choroby, polegające na zaburzeniach pracy tego gruczołu mają negatywny wpływ na rozwój ciąży. Nadczynność tarczycy może być bowiem powodem powstawania stanu przedrzucawkowego (nadciśnienia tętniczego oraz obecności białka w moczu) kobiet w ciąży, niewydolności serca, ale też odklejania się łożyska i – podobnie jak w przypadku niedoczynności tarczycy – poronienia lub porodu przedwczesnego. Zobacz też: Seks w ciąży: czy orgazm jest bezpieczny dla dziecka? Najlepsze podpaski poporodowe Niedoczynność tarczycy i jej wpływ na dziecko Niedoczynność tarczycy jest chorobą, której nie można bagatelizować w żadnym okresie swojego życia, a w szczególności w trakcie ciąży. Nieleczone schorzenie może mieć bardzo negatywny wpływ na rozwijające się w brzuchu matki dziecko. Choroby tarczycy mogą powodować komplikacje w ciąży, takie jak poronienie lub krwawienia, a czasami przyczyniają się do notorycznych poronień we wczesnej ciąży. Ponadto niedoczynność tarczycy może skutkować przedwczesnym porodem, co jest szczególnie szkodliwe dla dziecka, ponieważ wcześniaki narażone są na liczne choroby, w tym wady wrodzone, podatność na infekcje, a co najważniejsze – charakteryzują się dużo większą śmiertelnością niż dzieci urodzone w terminie. Oprócz wymienionych komplikacji, niedoczynność tarczycy bardzo często powoduje odklejanie się łożyska, które może wywoływać śmierć płodu, a nawet zgon matki. Niedoczynność tarczycy bardzo negatywnie wpływa na rozwój dziecka. Dlatego tak istotne jest zdiagnozowanie choroby w pierwszym trymestrze ciąży, bowiem w tym okresie dochodzi do organogezy, czyli kształtowania się narządów płodu, jego układu nerwowego oraz wielu innych. Na tym etapie płód nie ma wykształconego swojego hormonu tarczycy, która tak jak w przypadku późniejszej ciąży, może go wspierać swoimi hormonami. Nieleczona niedoczynność tarczycy w pierwszym trymestrze ciąży skutkuje zaburzeniami neuropsychologicznymi, które w trakcie życia dziecka objawiają się trudnościami w nauce, zaburzeniem koncentracji oraz niskim ilorazem inteligencji. Ponadto dzieci, u których matek zdiagnozowano niedoczynność tarczycy, bardzo często po porodzie borykają się z zaburzeniami oddychania. Nierzadką konsekwencją tego rodzaju schorzenia jest również niska waga urodzeniowa malucha. Jak widać, niedoczynność tarczycy ma ogromny wpływ na dziecko, dlatego hormony wydzielane przez ten gruczoł powinny być regularnie kontrolowane w trakcie ciąży. Nie można więc bagatelizować niedoczynności tarczycy, ponieważ nieleczona grozi bardzo negatywnymi konsekwencjami, a nawet ryzykiem utraty dziecka. [Zdjęcie główne: Depositphotos]
Dziewczyny, choruję na przewlekłe zapalenie tarczycy, a chciałabym zajść w ciążę i urodzić zdrowe dziecko. Mam 29 lat, nigdy jeszcze nie byłam w ciąży, a chorobę zdiagnozowano u mnie niedawno. Mam tsh 1,9; th4 0,93, przeciwciała 380 przy normie 115. Wiem, że przed zajściem w ciążę trzeba ustawić poziom hormonów (lekarz przepisał mi euthyrox n50) i przez całą ciążę trzeba być pod opieką lekarza endokrynologa. Nie wiem jednak wiele więcej. Dlatego chętnie pogadałabym z dziewczynami, które mają hashimoto i też starają się o dziecko lub też zaszły w ciażę i już urodziły. Chciałabym wiedzieć, na co trzeba zwrócić uwagę, co pomaga, a co szkodzi, czy przez całą ciążę trzeba leżeć, czy można normalnie pracować itd. Słyszałam o zwiększonym ryzyku poronień, ale nie wiem, czy występują one raczej przy nieleczonej / niezdiagnozowanej chorobie, czy też przy hormonach ustawianych lekami. Generalnie chciałabym wiedzieć jak się przygotować i jak sobie pomóc w zajściu w ciążę, a potem donoszeniu ciąży i urodzeniu zdrowego dziecka. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość wredna franca Przede wszystkim znajdz sobie dobrego endokrynologa i powiedz mu o tym, ze chcesz zajsc w ciaze. Wyniki masz w sumie dobre, nie martw sie, przy Hashimoto mozna normalnie zajsc w ciaze, spokojnie ja donosic i urodzic zdrowe dziecko ( ja jestem na to przykladem ), wazne jest tylko, zebys byla pod stala opieka endokrynologa. Ja w ciazy raz w miesiacu bylam na wizycie i raz w miesiacu robilam wyniki. Dawke tyroksyny mi systematycznie zwiekszano. Powodzenia i nie masz sie czego bac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Dzięki dziewczyny! No właśnie byłam ciekawa, jak to naprawdę jest. Ta choroba jest dla mnie nowością, więc oczywiście uruchomiłam 'wujka google', a tam dziewczyny piszą o wielokrotnych poronieniach, no i się z lekka przeraziłam. Wyników rzeczywiście nie mam najgorszych, ale mam niemal komplet objawów - zmęczenie, problemy w koncentracją, jest mi wiecznie zimno, bolą mnie stawy i - najbardziej uciążliwe - od miesiaca ciągle kręci mi się w głowie i miewam zaburzone widzenie. Dlatego wydaje mi się, że powinnam się trochę podleczyć przed ciążą. Zresztą zanim się dowiedziałam o chorobie, przez 4 miesiące celowaliśmy z mężem w dni płodne i nic jak na razie z tego nie wynika, więc nie wiem nawet, czy przy obecnych wynikach hormonów mielibyśmt szansę na sukces :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość Ozdoby świateczne na okna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach moja kolezanka ma te chorobe , byla pod opieka lekarzy i zaszla w ciaze. Oczywiscie caly czas kontrola. Ciaza przebiegla bez powiklan. Urodzila coreczke, jednak choroba odbila si ena malutkiej i stwierdzono cos w cercu, mala przeszla operacje i jest teraz zdrowa jak rybka. Tyle wiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość wredna franca No jasne stella, ja mialam duzo gorsze wyniki ( lecze sie od ok 10 lat ) i zaszlam w ciaze w pierwszym cyklu staran, mysle, ze mialas duzo szczescia, ze nie zaskoczylo. Daj sobie troche czasu, zacznij starania na wiosne lub latem, unormujesz wszystko i przyzwyczaisz sie do Hashimoto. W ciazy czulam sie swietnie, chociaz musze przyznac, ze ja nigdy nie mialam zadnych objawow tej choroby. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach choruję na hashimoto od 14 roku zycia, urodziłam czwórkę zdrowych dzieci, żadnych poronień, dzieciaki świetnie się rozwijały i rozwija najmniejszy ma 9 m-cy, trzeba tylko kontroowac dzieciczka bo może chorobę odziedziczyć. reszta to zbieg okoliczności, o smierci z powodu tej choroby nie słyszałam i z wada serca jakoś mi się nie kojarzy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Dziękuję Wam bardzo za budujące info! No i też myślę, że miałam szczęście w nieszczęściu, że dowiedziałam się o chorobie zanim zaskoczyło. Teraz mogę przynajmniej ogarnąć temat, oswoić się z myślą, znaleźć dobrego lekarza, który ustawi hormony i przeprowadzi przez ciążę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach a czy będąc w ciąży przy Hashimoto trzeba jakichś szczególnych zasad przestrzegać, czy tylko pilnować hormonów? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach ja tez mam Hashimoto, naczytalam sie cudów w necie o trudnosciach w zachodzeniu i poronieniach a zaszłam w 1 cyklu staran i teraz leci 32tc:) uszy do gory:) w ciay pilnuje hormonów i tyle. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Novomova - a w ciąży przy Hashimoto można bez problemu pracować, czy to ciąża z gatunku zagrożonych i trzeba siedzieć w domu/leżeć? Tak pytam, żeby się nastawić psychicznie :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach jeżeli hormony tarczycy jakos nie szleją (a jak masz dobrego endo, to Ci to ustawi) to taka ciąża nie jest traktowana jako zagrożona, nie ma też wskazan do cc. Ja pracowałam do 7 miesiaca - w sumie pewnie na upartego mogłabym dalej, ale juz mi bylo ciezko. JEdnak kładę nacisk na DOBREGO ENDOKRYNOLOGA i pilnowanie zazywania leków. Wtedy naprawde ni ma problema. Szczerze mówiac lekarze nie sieja az takiej paniki w temacie Hashi jak baby na forach. Tez sie naczytałam jak głupia że nie zajde a jak zajde to poronie - a tu się tak ładnie udało i to praktycznie do strzału. W ciazy kontroluj poziom hormonów co najmniej raz na miesiac, zwłaszcza w 1 trymestrze jak maluszek czerpie z Twojej tarczycy. Generalnie lekarz mi powiedział że po 1 jesli chodzi o niedoczynnosc to hormon podawany sztucznie jest identyczny jak naturalny. Po 2 Hashimoto można się zaczac martwic jak masz AntyTPO w okolicach 1000, nizej nie powinno byc z ciaza kłopotów (zajscie i utrzymanie). Uszy do góry! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość sylwia312 Ja pod koniec lipca miałam tsh 84 po miesiacu brania euthyroxu100 tsh spadło do 1,7 i pod koniec sierpnia zaszłam w ciąże , póki co z dzidzią wszystko w porzadku , także nie martw sie i głowa do góry .Oprócz niedoczynności tarczycy mam jeszcze HASHIMOTO(wysokie przeciwciała) , a teraz TSH skoczyło mi do 15 , ale najważniejsze ,że dzidzia ma juz swoja tarczycę także nie ciągnie odemnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Bardzo mnie cieszy to co piszecie :-) to w takim razie mam pytanie, czy ktoras z Was ma dobrego endo w Warszawie do polecenia? :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość halasana wejdz na forum choroby tarczycy i hashimoto na tam swietnie Ci doradzą i poczytasz sobie. Ja ustawiałam hormony 3 lata, wiec jak tylko bedziesz miała odpowiedni poziom to od razu próbuj!. tsh najlepiej 1 a ft4 górna granica normy. nie warto czekac bo przy hashi czasem jest szybki spadek i potem znów podnoszenie. Badaj tez wit b12 i ferrytynę (zapas zelaza) bo może te bóle masz od nieodoborów. Poza tym powiem Ci tak zaszłam w ciagu 4 miesiecy od podjecia decyzji, potem miałam szybki spadek hormonów na pzrełomie 9 tyg. a potem juz tylko w górę, kontroluj swoje wyniki teraz co 4 tyg-5tyg. i reaguj szybko podnoszeniem hormonów. Njabardziej sie sugeruj ft3 i ft4. moja ciąża pzrebiega prawidłowo, zadnych powikłan, fizycznie czuję sie swietnie i nawet lepiej niz bez ciąży:) nic sie nie martw pilnuj hormonów! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Dzięki dziewczyny! Novomova - trzymam kciuki, żeby to było wyleczenie na zawsze (chyba może się zdarzyć? :-) A ustawienie hormonów przed ciążą jest ważne głównie po to, żeby się udało zajść w ciążę, czy też po to, żeby nie poronić? Bo ja sobie wyobrażałam, że trzeba ustawić przed ciążą po to, żeby organizm się ustabilizował i żeby łatwiej było wszystko regulować w ciąży (bo domyślam się, że wpadnięcie w ciąży w nadczynność przez zbyt wysoką dawkę jest równie groźne co niedoczynność?) Czy chodzi tylko o to, żeby zajść, bo organizm w ciąży i tak zwariuje i całe wcześniejsze ustawienie się wywali? Pytam, bo wredna franca pisze, że trzeba najpierw ustawić hormony, a halasana, że nie ma na co czekać ze staraniami o ciążę - trochę się skołowałam :-) (mam nadzieję, że wyrażam się w miarę jasno ;-) W tym tygodniu idę do endokrynologa, którego poleciło mi kilka osób - pewnie poczekam, aż da mi zielone światło :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Hej Ja tez mam Hashi i jestem w ciazy. Pierwsza ciaze przebrnelam nie wiedzac o chorobie ( robilam wczesniej badania ale bylo dobrze z tarczyca) , wszystko przebiegalo prawidlowo i mala jest zdrowa. Po ciazy zle sie czulam, zrobilam badania i TSH juz bylo w gornej granicy normy ( pozostale wyniki profilu tarczycy w normie oprocz przeciwcial - cos jak u ciebie ;) ) Dostalam euthyrox i TSH spadlo, ft4 w gornej granicy normy. Przed kolejna ciaza moje TSH wynosilo ok 2. Juz w 4 tc TSH podnioslo sie na 2,84 i zwiekszono mi dawke euthyroxu , w 7 tc juz bylo ponizej 2. A w ciaze mimo pcos i Hashi zaszlam w 4 cyklu stymulaowanych staran . Jestem ciagle pod kontrola lekarska. Mysle, ze ty spokojnie mozesz sie starac bo przeciwcial nie zmniejszysz a TSH masz w normie. Grunt to dobry endokrynolog lub ginekolog endokrynolog ktory poprowadzi i ciaze i hormony :) Wierze, ze wszystko bedzie dobrze. U mnie dopiero 10 tc, ale poki co "odpukac" malenstwo prawidlowo rosnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach zdecydowanie trzeba ustawic PRZED ciążą - inaczej masz małe szanse na zajście! Oczywiscie zdarzaja sie i takie, co przy tsh duzo powyżej normy zachodza, ale to raczej wyjatki (powinno byc 1-2) Inna sprawa ze u Ciebie te wyniki są naprawde przyzwoite - ja miałam dużo gorsze. Także bez paniki, chodzi o to zeby ich nie rozbujac! W ciazy naturalnie troche spada tsh, dlatego głównie kontroluje się ft4. Cały czas trzeba byc na lekach, inaczej to grozi poronieniem. Ale jak masz dobrze dobrana dawke leków, to nie ma sie co bać. Bać należałby się nieleczonej niedoczynności i Hashi. NAprawde wyniki masz niezłe, to anty TPO tez nienajgorsze, takze idz do endo, niech Ci ustali dawke, za jakis miesiac do 6 tyg skontroluj i zachodz:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach niby mowi sie ze przeciwciała nie spadaja - to zalezy - mi spadły o połowe. ale nie wiem czy to zasluga leczenia, ciazy czy tak po prostu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Dziewczyny - prośba o pilną poradę! Miałam w planie ustawić hormony tarczycy przed zajściem w ciążę. Tyle że zanim dowiedziałam się o Hashimoto, staraliśmy się z mężem o dziecko i... wczoraj i dziś 3 testy pozytywne, a okres się spóźnia No i co ja mam wobec tego robić? Wyniki badań sprzed ok miesiąca tsh 1,9, th4 0,96 (przy dolnej normie 0,93), przeciwciała 380 przy normie 115 Euthyrox 50 biorę od 17/11, lekarz kazał mi zrobić tsh po miesiącu, czyli ok połowy grudnia W połowie grudnia będę zaczynać 7 tydzień licząc od pierwszego dnia ostatniego okresu, czyli ok 4-5 od zapłodnienia Wiem, że trzeba dać hormonom miesiąc, żeby sprawdzić czy (i na ile) zadziałały Wiem, że moje wyniki startowe nie są mega beznadziejne (choć widać już po nich chorobę) Wiem, że w ciąży hormony tarczycy wariują i trzeba zwiększać dawkę, ale nie można przy tym wpaść w nadczynność, bo to też groźne dla ciąży I pytanie moje jest takie - co ja mam robić? Zrobić wcześniej TSH i iść do endo po ewentualne zwiększenie dawki? Czy czekać miesiąc, bo w tak wczesnej ciąży hormony jeszcze nie wariują? Czy co robić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach To co? Pomożecie? Bo ja się martwię, że każdy tydzień na wagę złota i nie wiem, czy do Euthyrox 50 dołożyć np. ćwiartkę tabletki dziennie - czytałam, że trzeba zwiększyć dawkę od razu, jak się dowie o ciąży, a wizytę mam umówioną dopiero na piątek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Wg mnie to absolutnie nie zwiększać samemu dawki. Hormony muszą mieć czas by się ustabilizować i nie ma na to siły, a zresztą wynik 1,9 to niezły wynik. Poza tym nadczynność jest o wiele bardziej szkodliwa dla dziecka niż niedoczynność. Ze swojego przykładu: Robiłam TSH zaraz jak się dowiedziałam o ciąży i wyszło 0,212 ale potem okazało się, że nie ma mojej lekarki i za dwa tygodnie musiałam zrobić kolejne badanie, wyszło 0,518 a więc nie wzrosło jakoś bardzo biorąc pod uwage, że wcale nie mam tarczycy bo jestem po operacji. Jak wynik zobaczyła lekarka to wcale nie zwiększyła dawki euthyroxu. Co innego później, teraz już zwiększyłam dawkę ze 125 na początku ciąży do 175 x5 i 200x2. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość halasana Stella graulacje, uwazam, że masz szczescie :) nic lepszego nie mogło ci sie trafic :) słuchaj, ja jestem doswiadczoną hashimotką i własnie konczę ciąże i powiem Ci tak: teraz hormony bedą ci spadac prawdopodobnie, tsh moze na samym początku urosnąc ale potem fizjologiczne w ciąży jest TSH takze sie nie prezjmuj. Z tym wynikiem th? co to jest? masz na mysli cgtba ft4-jesli tak to masz niziutkie i nie zwlekaj z podnieisieniem dawki, Ja jak sie dowiedziałam od razu o 25 podniosłam. Teraz trezba szybko reagowac bo dzidzia sie rozwija szybko. Mi na twoim etapie strasznie leciały hormony w doł az na minusy, wiec nie radze czekac, Podnod dawke!!! np, 3 dni bierz wiecej 12,5 a potem zwieksz do po 3 tyg zzrób wyniki, choc lepiej zebys w sumie zrobiła teraz przed podnieiseniem tej dawki. wiec jak mozesz zrób jutro wyniki i podnies dawke. Wazna rzecz nie rób w yników po tabletce!!!!!!!!!! zawsze bez, po badaniu łyknij. polecam książkę ŻYCIE Z HASHIMOTO, nowa na rynku i forum nie czekaj! działaj, powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość halasana Blanka, tsh reaguje z miesiecznym opóźnieniem!!! a tak w ogóle w ciązy jak pisałam tsh zaczyna się samo obniżac, moze spasc bardzo nisko, ponizej normy. Wiec trzymac trzeba głównie ft4 na górnej granicy normy. dobrze jest tez robic ft3. tsh jest hormonem przysadki a ft3 i4 to hormony produkowane prze tarczyce wiec smiało podnos Stella bo masz duzo do jest inny oczywiscie ale na początku TRZEBA podniesc i juz. Okres 8-11 tydz jest bardzo krytyczny dla ciaży z chorobami tarczycy. ja przykąłdowo przed ciążą brałam 75 a teraz biore 175. ale u cibei tak nie musi byc a moze byc i wiecej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Dzięki dziewczyny! No strasznie się cieszę, ale jestem też na maxa przestraszona. Dziś wzięłam o 12,5 więcej, w środę mam wizytę u gin - endo, a w piątek u endo. Zrobię jutro rano TSH i th3 i th4 (halasana - oczywiście chodziło mi o th4). Ja cholera nawet nie wiem, czy lekarz dał mi na początek euthyrox 50 dlatego, że przy moich wynikach tak w jego ocenie wygląda docelowa dawka, czy dał mi euthyrox 50 'na początek'. W konsekwencji - nie wiem, czy to mi dobrze podnosi poziom hormonów, czy tylko nieznacznie. Halasana - piszesz, że tydzień 8-11 jest krytyczny - czy to oznacza, że będąc w 5 tygodniu mam jeszcze margines czasu na reakcję? :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość halasana lekarz dał Ci na początek tyle i nikt nie jest w stanie, nawet on przwidziec ile bedzie Ci tzreba w zyciu tyroksyny. Powinnas juz wiedziec, ze przy hashimoto tarczyca w zasadzie ulega ciągłej degeneracji :( są momenty spookoju ale czasem wyniki lecą na łeb na szyję. wiec w tej chorobie tzreba miec to paskudztwo zawsze pod kontrolą, czyli regularnie sie badac i odpowiednio interweniowac. Ja zaczynałam od 25 a przez 2 lata doszłam do 75. przeszłąm juz wiele nawet tsh 10! hahha teraz kontroluj wyniki , dobzre, ze dowiedziałas sie o ciązy tak wczesniej, jak najbardziej dobrze reagujesz. jak po jutrze nie bedozesz miała jakichs reakcji związanych z podnisieniem dawki to dodaj sobie do 25, nic sie nie stanie. pilnuj homonów ft3 i ft4 a bedzie wszystko dobrze. zbadaj żelazo (ferrytynę ) i b12. nie zapomnij o kwasie foliowym itd. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość halasana załóz wątek na forum gazeta, bedziesz sobie tam pisac przebieg ciąży i tam są fachowe dizewczyny, nikt mi tam tak nie pomógł nawet lekarz. wczytaj sie tam w wątki dziewczyn w ciaży, zobaczysz jak to przbiega, wszystkie urodziły zdrowe dziciaczki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Halasana - pilnie studiuję forum na :-) Udało mi się umówić na wizytę u endo jutro rano. Juppi! Do tego samego endo, który kazał mi brać euthyrox 50. Co prawda dał mi skierowanie na za miesiąc jedynie na TSH, nie chciał dać na ft3 i ft4(tym razem udało mi się dobrze napisać :-) ale jutro postaram się także te skierowania od niego wydębić. A jak nie wydębię, to sama sobie zlecę, czyli po prostu za nie dodatkowo zapłacę :-) W piątek mam wizytę u innego endo - takiego podobno super extra, więc chcę do niego pójść z kompletem świeżych badań. Myślicie, że jest sens robić badania po 11 dniach brania euthyrox (czyli jutro). Pomyślałam, że zrobię, żeby wiedzieć, w jaki sposób ciąża zadziałała na poziom hormonów, może wtedy piątkowej endo łatwiej będzie dopasować właściwą dawkę. Książkę 'Życie z hashimoto' już przeczytałam :-) - jest super! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Trochę mnie brzuch ciągnie i już siedzę i myślę, co się dzieje i dlaczego. Czy ciąża to taki okres, kiedy człowiek nieustannie analizuje wszystkie elementy samopoczucia, czy za kilka dni mi przejdzie :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość halasana hormony wchłaniają sie 2 tyg, myslę ze wczesniej nie ma sensu robic. ale jak robiłąs 11 dni temu.... moze... nie daj sobie wmówic u lekarza, ze ft4 jest nie wazne!!!!!!!!!!!!! jakby co powołaj sie na literaturę Zycie z hashimoto, tam tak jest napisane. nie stresuj sie dolegliwosciami ciążowymi :0 ja przez pierwsze 2 tyg jak nie dostałam okresu to bałam sie isc do toalety siku, bo bałam sie, ze zobacze krew. A o mało nie umarłam jak 2 dni jadłąm buraczki i zupe buraczkową hahahha. Bądz dobrej mysli!!! ja sie tez spodziewałam, ze bedą komplikacje bo przeciez mam hashimoto, a tym czasem juz koncówka a ja czuje sie wysmienicie od 4 miesiecy piekne wyniki , zadnych dolegliwosci jest suoer! zycze Ci tego samego!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jaki jest związek pomiędzy tą chorobą autoimmunologiczną a płodnością? Jak przy Hashimoto planować ciążę? Czy autoimmunologiczne zapalenie tarczycy zwiększa ryzyko poronienia? Jak leczyć chorobę w czasie ciąży oraz po porodzie? Sprawdź! Co to jest Hashimoto w ciąży? Jak zwiększyć szansę na posiadanie dziecka, chorując na autoimmunologiczne zapalenie tarczycy? Jak przy Hashimoto planować ciążę? To pytania najczęściej zadawane lekarzom przez pacjentki zmagające się z limfocytarnym zapaleniem tarczycy, nazywanym w skrócie chorobą Hashimoto. Schorzenie należy do chorób autoimmunologicznych, co oznacza, że w jego przebiegu układ odpornościowy organizmu wytwarza przeciwciała, które atakują tarczycę, prowadząc do jej wyniszczenia. Zniszczony gruczoł tarczowy przestaje produkować i wydzielać hormony. W konsekwencji rozwija się hipotyreoza, czyli niedoczynność tarczycy, która daje szereg nieswoistych objawów. Jednym z nich są zaburzenia płodności. Objawy Hashimoto w ciąży Największym zmartwieniem kobiet chorujących na Hashimoto są właśnie zaburzenia płodności. Chorobie tej towarzyszy jednak szereg kłopotliwych i nieprzyjemnych objawów, z którymi musi się zmagać chora osoba, jak: uczucie ciągłego zmęczenia i osłabienia, senność, kłopoty z koncentracją, problemy skórne (sucha skóra), wypadanie włosów, wahania nastroju, skłonność do depresji, wysoki poziom cholesterolu, problemy z wagą (zwiększenie masy ciała); Niedobór hormonów tarczycy powoduje także: wtórną hiperprolaktynemię, zaburzenia wydzielania gonadoliberyny (GnRH), osłabioną odpowiedź lutropiny (LH), W efekcie kobiety mają bezowulacyjne cykle miesiączkowe lub nawet przestają miesiączkować. Niedobór hormonów tarczycy wpływa także na metabolizm estrogenów oraz zmniejsza stężenie SHBG (białka wiążącego hormony płciowe), co dodatkowo wpływa na zaburzenia owulacji. Zajście w ciążę przy hipotyreozie nie jest jednak niemożliwe, ale niezbędne jest wyrównanie funkcji tarczycy przed poczęciem. Co warto podkreślić, nie każda kobieta z chorobą Hashimoto ma stwierdzoną hipotyreozę. Zdarza się tak, że stężenia hormonów tarczycy (HT) i hormonu tyreotropowego (TSH) są na odpowiednim poziomie przy podwyższonym stężeniu przeciwciał przeciw tarczycy. U kobiet w eutyreozie z podwyższonym mianem przeciwciał przeciwtarczycowych, zaburzenia płodności występują nawet 2 razy częściej niż u kobiet zdrowych. Mechanizm tego zjawiska nie jest do końca znany. W takiej sytuacji kobieta powinno pozostawać pod stałą kontrolą endokrynologa, a leczenie powinno być indywidualnie dobierane do konkretnego przypadku. Przyczyny Hashimoto w ciąży Niestety nie są znane powody, dla których układ odpornościowy atakuje tarczycę. Możliwości jest wiele, jak np. wirus lub bakteria, a także predyspozycje genetyczne czy czynniki środowiskowe (zaburzony rytm snu, stres, nieodpowiednia dieta). Związek między chorobą Hashimoto a ciążą jest szeroko omawiany przez środowisko lekarskie. Na licznych konferencjach naukowych endokrynolodzy, ginekolodzy oraz lekarze innych specjalizacji dyskutują nie tylko na temat trudności z zajściem w ciążę przez kobiety cierpiące na Hashimoto, ale także o problemach z utrzymaniem ciąży i komplikacjach przy porodzie. Powołuje się specjalne zespoły ekspertów ds. opieki tyreologicznej w ciąży. Duże zainteresowanie w ostatnich latach chorobami autoimmunologicznymi, a co za tym idzie większa ilość badań naukowych na ten temat dają nadzieję wielu kobietom, które musiały zrezygnować z macierzyństwa. Co mówią najnowsze badania naukowe o zależności między Hashimoto a ciążą? Hashimoto a poronienia Znaczna część badań naukowych skupia się na zwiększonym ryzyku poronienia przy Hashimoto aniżeli na trudnościach z zajściem w ciążę (Syrenicz, Syrenicz, Sworczak, Garanty-Bogacka, Zimnicka, Walczak, 2005; Hubalewska-Dydejczyk, Lewiński, Milewicz, Radowicki, Poręba, Karbownik-Lewińska, Marta Kostecka-Matyja 2011). Naukowcy alarmują, że podwyższone miano przeciwciał przeciwtarczycowych wiąże się z 3-krotnym wzrostem częstości poronień. Powodem poronień ma być niekorzystny wpływ przeciwciał przeciwtarczycowych na łożysko i płód. Badania kliniczne dowiodły, że zażywanie lewotyroksyny przez pacjentki z chorobą Hashimoto, które pozostają w eutyreozie, wpływa korzystanie na utrzymanie ciąży. Badano także skuteczność terapii immunoglobulinami, ale wyniki nie były jednoznaczne. Warto jednak podkreślić, że terapia powinna być dobierana indywidualnie na podstawie badań diagnostycznych. Hashimoto w ciąży Trudnym wyzwaniem dla lekarzy jest leczenie choroby Hashimoto w ciąży. W okresie ciąży dochodzi do licznych zmian hormonalnych. Fizjologicznie zmieniają się stężenia hormonów tarczycy i TSH. Obserwuje się także zwiększone wydalanie jodu z moczem. To wszystko sprawia, że choroby tarczycy nie tylko ujawniają się w czasie ciąży, ale dodatkowo są trudne do rozpoznania. Z badań wynika, że choroba Hashimoto jest najczęściej wykrywanym zapaleniem tarczycy u ciężarnych (Syrenicz, Syrenicz, Sworczak, Garanty-Bogacka, Zimnicka, Walczak, 2005). Podwyższone miano przeciwciał przeciwtarczycowych bez zmian stężeń hormonów tarczycy i TSH obserwuje się u 6-11 proc. ciężarnych. Natomiast u kobiet z podwyższonym stężeniem TSH przeciwciała występują w 40-60 proc. przypadków. Leczenie choroby Hashimoto w ciąży zależy w dużej mierze od stężenia HT i TSH. Naukowcy nie ustalili jednoznacznych zasad postępowania w przypadku autoimmunologicznego zapalenia tarczycy u ciężarnych z eutyreozą. Natomiast przy niedoczynności tarczycy w przebiegu Hashimoto w czasie ciąży konieczne jest przyjmowanie lewotyroksyny i monitorowanie stężenia hormonów. Zaś u pacjentek, które chorowały na niedoczynność przed ciążą, leczenie zwykle polega na zwiększeniu dawki lewotyroksyny. Ciąża przy Hashimoto wiąże się z koniecznością częstego monitorowanie stężeń TSH. Hashimoto po porodzie Jak postępować z chorobą Hashimoto po ciąży? Po porodzie kobieta powinna nadal monitorować stężenie hormonów tarczycy i hormonu tyreotropowego z uwagi na duże ryzyko zachorowania na poporodowe zapalenie tarczycy (PZT). Choroba ujawnia się w ciągu 12 miesięcy po porodzie u średnio 10 proc. kobiet i zwykle ma charakter przejściowy. Na schorzenie najbardziej narażone się panie z dodatnim mianem przeciwciał anty-TPO. Dlatego zaleca się im kontrolę TSH w okresie 6 tygodni i 3, 6 oraz 12 miesięcy po porodzie. Kobiety, które chorowały na niedoczynność tarczycy spowodowaną Hashimoto przed ciążą, zwykle kontynuują leczenie dawkami L-tyroksyny, które przyjmowały przed zajściem w ciążę i monitorują stężenie TSH. Warto podkreślić, że przyjmowanie syntetycznych hormonów tarczycy po porodzie nie uniemożliwia karmienia piersią.
hashimoto a zajście w ciążę forum