SHANTEL - Ze Mną Chodź (Official Video)Pobierz / Przesłuchaj / Dodaj do plejki: http://hyperurl.co/ShantelZeMnaChodzUstaw utwór Ze Mną Chodź zamiast sygnału
Polubienia: 21.1K,Komentarze: 298.Film użytkownika ⭒Wika⭒ (@xo.wikaa) na TikToku: „Dobrze ze chociaz moi przyjaciele sa ze mna w tej szkoly… #dlaciebie? #fypシ #foryoupage”.original sound - retvrn ‽.
Ide do nowej szkoły. strasznie się boję ; (. od września ide do 1 liceum. ja ogolnie jestem niesmiala, potrafie sie otworzyc tylko w swoim towarzystwie. wiem ze potrafie byc zabawna i ze umiem odpie*dalac. wiem ze nie jestem sztywna. ale naprawde nie potrafie sie odnalezc w nowym towarzystwie. z moich znajomych kazdy mie zna a jak powiem
PUS IDĘ DO SZKOŁY 2 MARIA GUDULA. KSIAZKI-SZYBKO. Poleca sprzedającego: 98,8%. 19,565 ocen. Stan Nowy Gwarancja 24 miesiące. 18,55 zł. kup 30 zł taniej. 26,66 zł z dostawą.
Do konkursu przystąpiły 143 szkoły i przedszkola. – W tych szkołach jest pozytywny klimat. W nich już od lat dzieci 6-letnie idą w nich do szkoły. Podobnie w przedszkolach, które przygotowują dzieci do uczenia się, a nie tylko sprawują funkcję opiekuńczą – opowiada Elżbieta Walkowiak, wielkopolski kurator oświaty.
PUS. Idę do szkoły 3. Doskonalenie koncentracji i logicznego myślenia. Idę do szkoły 3 to książeczka pełna gier i zabaw ogólnorozwojowych w formie obrazkowej, dla starszych przedszkolaków i dzieci rozpoczynających naukę w szkole.Dzięki książeczce dzieci uczą się:rozpoznawania i utrwalania nazw ptaków,zwierząt domowych oraz zwierząt lasów, jezior i mórz,łączenia w pary
qSMAhF. Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 13:25 1 września jest rozpoczęcie roku września zaczynają się normalnie lekcje ; ) ja bym wolała 5 bo w czwartek wypada 1,w piatek 2 wiec sie nie oplaca nawet isc, na ten jeden dzien. bo rozpoczecie to tylko plan lekcji wiec sie nie liczy. ja tam ide od nowego tygodnia czyli 5 wrzesnia 1 września apel itd. a 2 pierwszy dzień z "normalnymi lekcjami" Ja tam pujdę od początku bo potem od 12 września do 10 pażdziernika nie będę do budy chodzić do senatorium jadę :) Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Witam. Mam 17 lat, chodzę do liceum. Postanowiłam, że poszukam forum psychologicznego, i na tyle na ile mi się uda, wyrzucę z siebie to, co nie pozwala mi normalnie funkcjonować. Może znajdzie się ktoś, kto poświęci chwilke na mój wątek. Tak więc trafiłam tu dlatego, ponieważ nie potrafię się zebrać w sobie, i osobiście umówić się na wizytę z psyhologiem, a wiem, że jest to konieczne. A przynajmniej potrzebne. Zabrzmi to banalnie, ale powodem mojej ' niemozliwości wzięcia się w garść' jest nieszczęśliwa miłość. Wiem, że brzmi to jak w jakiejś komedii romantycznej. Wiem także, że zapewne większość z osób, które tu trafią, i zobaczą mój wątek pomyślą : nastolatka z depresją niewiedząca jeszcze co to życie, tak naprawde. Wiele osób juz kierowało w moją strone takie słowa. Bezskutecznie. Myślę, że wiek nie ma znaczenia. Jedni poznają życie wczesniej, drudzy później. Tak więc, w wieku 15 lat poznałm chłopaka, byliśmy ze sobą , dopóki nie poznałam kogoś innego, w kim się zadużyłam, i zrozumiałam, że to nie to. Przeczekałam to, myślałam, że to chwilowy stan zauroczenia. Nie mówiłam mu nic, czekałam, czekałąm, czekałąm. Z dnia na dzień, coraz więcej i mocniej myślałam o tym, którego poznałam. Bylo to na festynie. Spontaniczny wypad ze znajomymi. Nagle podszedł do mnie, tańczyliśmy, smialiśmy, rozmawialiśmy. Nic wielkiego, tak przynajmniej myślałam. Do czasu. Przemyślałam to wszystko, i zerwałam z moim chłopakiem. Nie było to lekkie, ponieważ wiedziałam, jak bardzo mnie kocha, i jak ciężko będzie mu to pojąć. Ale nie widziałam sensu czekania. Z każdym dniem czułam się tak podle. Że musze to skończyć, ponieważ poznałam jego, nie potrafiłam tak 'grać' na dwa fronty . Rozstaliśmy się. On juz dziś ma nową dziewczynę, jest z nią szczęśliwy. Cieszę się z tego, że mu się ułożyło. Że potrafił, co mnie szczerze mówiąc zdziwiło. Ale nie o tym chce tu mówić. Z chłopakiem ' z festynu' zaczęło się układać. Spotkania, wypady, rozmowy. Z dnia na dzień coraz bardziej się do niego przywiązywałąm. Tak z tygodnia na tydzien to wszystko wyglądało. Czułąm się tak szczęsliwa, że moge z nim spędzac kazdy kolejny dzień. Widzialam po jego zachowaniu, ze tez mu się podoba. To on przewaznie proponował spotkania, czy wypady. To on pisał, dzwonił. Byłam zadużona w nim. Jak nigdy dotąd. Pewnego dnia, wybraliśmy się na domówkę do jego kuzyna. Rozmawialiśmy, smialiśmy się, jak zawsze. Po chwili pocałował mnie. Spędziliśmy ten wieczór że tak powiem sami, osobno. Bylo cudnie. Mówił, że mnie kocha, że mogłby ze mną tak do końca każdym jego słowem stawałam się szczęśliwsza. Czulam, ze mam juz wszystko, czego mogę chciec i czego tak naprawde chciałam. mijaly kolejne minuty. Po chwili zeszłam na dół do znajomych, on został na górze. Pośmialiśmy się, posiedzieliśmy, po czym do niego wróciłam. Szukalam, szukalam nie moglam znalesc. Weszłam do pokoju, i zastałąm go z inną dziewczyną. Koleżanką ze szkoły. Dość dobrze się znałysmy. Zamurowało mnie. Łzy stanęły mi w oczach, nie mogłam wydusić słowa. Leżeli razem na łozku. Wybiegłam z pokoju, zabrałam swoje rzeczy i opuściłąm dom. Nie wiedzialam co mam zrobic. Dokąd pójść. Usiadłam i panicznie plakałam. Swiat mi się zawalił w jednej chwili. Dlaczego to zrobił ? Jak mogł ? Przeciez mowil, że mnie tak kocha jak nikogo, mowil bardzo wiele, za wiele.. Na nastepny dzien napisalam do niego. Dowiedzialam się że on nic nie pamięta zeby mi cokolwiek mowil, cokolwiek ze mna robił. Powiedzial wrecz przeciwnie, że przeciez tego wieczoru dał mi do zrozumienia ze z tego nigdy nic nie bedzie. Powiedzialam mu jak bylo naprawde, odpowiedzial, zebym nie brala tego do siebie poniewaz on niczego odemnie nie chce. Świat mi sie zawalił. Odkąd go poznałam minął obecnie rok. Dokladnie za miesiać bedzie rok. Nie potrafię ułozyc sobie zycia. Dzien nie rózni się od poprzedniego. Owszem, wstaje jem chodze do szkoly tyle ze zadna z tych czynnosci nie ma najmniejszego sensu. Jesli chodzi o niego, ma dziewczyne, są szczesliwi. A ja dalej go kocham. Niewiem juz co mam robić. Z dnia na dzien, jest coraz gorzej, nic sie nie zmienia. Owszem, mam przyjaciół, znajomych. Każdy z nich jest przy mnie, pociesza, mówi, że zapomne. Wierzyłam w to do czasu.. Teraz kiedy z dnia na dzien, prawie wogole mnie nie ma, nie wierze juz w to. Zawsze bylam optymistką, i nadal jestem, tyle, że nie potrafię się oszukiwać, że wierze, że to minie. Kocham Go. Brzmi banalnie. Ale nie potrafie ulozyc sobie zycia. Mam myśli samobójcze, jakby tego bylo jeszcze mało. Nie potrafię tego zrobić, mam rodzinę która jest najwazniejsza, i tak samo przyjciele. Nie potrafię im tego zrobić, chociaz tak bardzo chciałabym przestac istnieć. Do tej pory dawałam radę. Myslalam, że będzie juz tylko lepiej, ale nie jest.. Nie mam juz sił.. Niewiem co mam robić. Kazdy dzien jest taki sam. Wstaje , i wegetuję bo nie mozna tego nazwać zyciem. Dzien w dzien jest płacz, nasze piosenki, i obraz tamych dni. Gdziekolwiek nie pojde, mysle o nim. Nie potrafie isc na impreze i dobrze sie bawić. Owszem, udaję, że jestem taka szczesliwa, bawię się ale do czasu. Przychodzi zawsze moment, kiedy ide do wc, siadam i po cichu łkam. A potem jak gdyby nigdy nic, wracam i udaję, że wszystko jest w porządku. Mam juz dość udawania. Przestaje juz udawać, poniewaz nie potrafię. Wszystko jest mi juz obojętne, nie widze w niczym sensu. Od kilku dni mam mnóstwo chorych myśli. nie potafię ich opanować. Niewiem co będzie dalej. Mój swiat nadal opiera się na nim, a każdy kolejny dzien, jest taki sam. Wyblakły, analizujący dokładnie każdy odrębny dzień spędzony razem...
13 Kwiecień, 2001 - 09:01 Tagi Źródło Zebrane z różnych źródeł informacje o amfetaminie, historia powstania związku, działanie na organizm, Biały krystaliczny proszek o gorzkim smaku, czasem o ostrym zapachu. Sprzedawany w postaci proszku lub tabletek, kapsulek. Działa silnie pobudzajaco na OUN i kore mózgową, pobudza dzialalność psycho-ruchową. Zmniejsza łaknienie, zmniejsza zmęczenie fizyczne i psychiczne, poprawia samopoczucie, w większych dawkach powoduje bezsenność. Dawka śmiertelna to 1 gram, dawka śmiertelna dla dziecka to 0,1 grama. Częste stosowanie prowadzi do stanów lękowych, apatii a nawet do paranoi. Dawniej amfetamina stosowana była przy nadwadze, depresjach, stanach wyczerpania i neurastenii. Odmiany : efedryna, metaamfetamina - znacznie mocniejsza od swojej poprzedniczki, ice - palna forma amfetaminy. Amfetamina (D,L-2-amino-1-fenylopropan..) Nie występuje w przyrodzie. Jest związkiem optycznie czynnym, prawoskrętna (Synatan, Dexamphetamine) wykazuje dwukrotnie wyższą aktywność ośrodkową. Stosowana jest w formie siarczanu (Benzedrine, Psychoton) lub bardzo rzadko fosforanu (Actemin, Aktedron). W Polsce i w większości krajów amfetamina jest obecnie wycofana całkowicie z legalnego obrotu. Spowodowane jest to otrzymaniem wielu lepszych farmakologicznie substytutów. Tam, gdzie jest stosowana, pozostaje pod kontrolą WHO (wykaz II). W recepturze farmaceutycznej stosowany był siarczan amfetaminy. FPIII podaje ją pod nazwą Psychedrinum, zaś FPIV jako Amphetaminum sulfuricum. Do FPV nie weszła ze względów wymienianych wcześniej. Czysty siarczan amfetaminy jest białym, krystalicznym proszkiem, bez zapachu. Powoduje słabe, przemijające znieczulenie języka, połączone z nieco gorzkim smakiem. Łatwo rozpuszcza się w wodzie, trudno w etanolu, zaś w benzenie, chloroformie i eterze praktycznie wcale. Roztwór jest nieczynny optycznie. Zanieczyszczeniami mogą być fenole, chlorki, metale ciężkie. Należy wątpić, czy amfetamina czarnorynkowa przeszłaby pozytywnie którykolwiek test czystości. Amfetamina pobudza receptory alfa- i beta-adrenergiczne, punkty uchwytu w mózgu znajdują się na znacznie większym obszarze niż kofeiny. Następuje zniesienie uczucia zmęczenia i poprawa nastroju, pozorne ułatwienie percepcji i koncentracji, jak również zmniejszenie odczuwania głodu. Poszerzenie percepcji jest złudzeniem, gdyż zwiększa się obiektywna liczba błędów w różnych testach psychologicznych przeprowadzanych po jej zażyciu. Przenika do mleka matki (!), w ok. 60% wydalana jest w stanie pierwotnym drogą moczową. Przy większych dawkach jest w nim wykrywalna po kilku dniach. Po ustąpieniu działania przychodzi (jak i po kofeinie) dołek, czyli zmęczenie, senność, dyskomfort psychiczny, a u części osób chęć sięgnięcia po kolejną porcję. Okres półtrwania formy racemicznej wynosi 4-8h. Wśród metabolitów wykrywa się a -metylotyraminę, która przekształcana jest do a -metylooktopaminy i p-metoksyamfetaminy. Związki te działają prawdopodobnie czysto halucynogennie na układ nerwowy. Precyzuje dawki zwykle stosowane: jednorazową 2,5-5 mg, dobową 15 mg. Maksymalna dawka jednorazowa to 15 mg, dobowa 30 mg. Przekroczenie tych dawek w czasach przed wycofaniem wymagało wyraźnego potwierdzenia przez lekarza. Większe dawki stosowano wyłącznie w zatruciu barbituranami (20-50 mg dożylnie, potem co godzinę 50-100 mg). Takie ilości były szkodliwe, jednak chodziło o uratowanie życia zatrutej osobie. Charakterystyczny jest rozwój tolerancji czyli konieczność powiększania dawki amfetaminy wywołującej dane objawy, jednocześnie zmniejsza się działanie na układ krążenia. Opisano przypadki rozwoju tolerancji do kilkuset mg dawki dobowej. Obecnie amfetamina sprzedawana w Polsce jest produkowana nieoficjalnie. Synteza tego związku jest stosunkowo prosta, trudne w przypadku niektórych metod jest zaś wyodrębnienie go z mieszaniny poreakcyjnej. Do tego konieczne jest zastosowanie chromatografu cieczowego preparatywnego (koszt ok. 100 tys. PLN). Z tego też względu aparatura do wytwarzania tyle kosztuje, ile słychać w mediach. W przypadku stosowania odpowiednich substratów (trudnych do zdobycia) amfetamina może być produkowana ze stosunkowo dobrą czystością produktu. Amfetamina czarnorynkowa ma całkowicie niepewną zawartość oraz czystość. Nie wiadomo, jaką ilość (nawet jeśli zważymy) tak naprawdę przyjmujemy, jak również jakie związki (często toksyczne) jej towarzyszą. Amfetaminę niesłychanie łatwo przedawkować, co rodzi dużo negatywnych konsekwencji. Zatrucie Objaw zatrucia ostrego może wystąpić po różnych dawkach, w zależności od wytworzenia stopnia tolerancji. Towarzyszy mu gonitwa myśli, bezsenność, dziwny niepokój, drżenia mięśni. Notowano również skłonność do brutalnych reakcji i tendencje samobójcze. Ciśnienie krwi podnosi się znacznie, skóra staje się blada, serce bije niemiarowo. Odczuwalna jest suchość w ustach, a organizm odwadnia się wymiotami i biegunką. Zejście po przyjęciu dawki śmiertelnej następuje poprzez ostrą niewydolność serca. W zatruciu ostrym stosuje się płukanie żołądka, oraz przy dużym podnieceniu anksjolityki (np. benzodiazepiny) i neuroleptyki (np. chloropromazynę). Celem obniżenia niebezpiecznie wysokiego ciśnienia stosuje się nitroglicerynę i sześcioazotan mannitu. Przewlekłe zatrucie prowadzi do wielu zaburzeń, może skończyć się śmiercią. Notuje się znaczne wychudzenie, częściowo związane ze zniesieniem głodu, oraz objawy odwrotne do zatrucia ostrego bardzo niskie ciśnienie, zaparcia. Oczywiście dalej występują drgawki, gonitwy myśli i brak skupienia. W zaawansowanym przewlekłym zatruciu nagłe odstawienie może być bardzo groźne. Przyjmowanie jakichkolwiek dawek amfetaminy może mieć bardzo negatywne konsekwencje przy chorobach układu krążenia, nadczynności tarczycy, jaskrze, stanach lękowych (!), zażywaniu innych środków i alkoholu. Również przyjmowanie trójcyklidów, inhibitorów MAO, amantadyny i guanetydyny wywołuje groźne interakcje. Metamfetamina N-metyloamfetamina. Związek ten działa znacznie szybciej i silniej od amfetaminy. Dlatego też w slangu otrzymał nazwę speed. Metamfetamina jest środkiem niechętnie stosowanym nawet przez wytrawnych narkomanów, przestrzegają oni przed nią w swych podziemnych opracowaniach. Przeciwwskazania, interakcje i mechanizm działania są analogiczne do czystej amfetaminy. Źródło: Historia amfetaminy i opis jej działania Synteza amfetaminy zostala przeprowadzona w roku 1887. Siarczan amfetaminy sprzedawany byl poczatkowo (od 1932 roku) jako srodek zmniejszajacy przekrwienie sluzówki nosa, znalazl takze zastosowanie w leczeniu astmy, otylosci, patologicznej sennosci (narkopleksji), a wkrótce potem depresji. Szybko odkryto niepozadane efekty bezsennosci po amfetaminie, mimo to lista schorzen, w których zalecano stosowanie srodka, wciaz sie wydluzala. Znalazla sie na niej choroba Parkinsona, migreny, uzaleznienia, choroba morska, róznego rodzaju manie, schizofrenia, impotencja i apatia w starszym wieku. Pierwszym niemedycznym zastosowaniem amfetaminy bylo zwalczanie zmeczenia wsród zolnierzy walczacych w hiszpanskiej wojnie domowej. W czasie II wojny swiatowej zwyczaj ten rozpowszechnil sie niemalze we wszystkich armiach. Pierwszy odnotowany przypadek "spolecznej" konsumpcji amfetaminy zdarzyl sie w Japonii bezposrednio po zakonczeniu wojny, kiedy ogromne zapasy przeznaczone dla wojska znalazly sie na rynku cywilnym. Do lat piecdziesiatych tabletki amfetaminy staly sie w USA do tego stopnia popularne, ze zasluzyly sobie na osobna, sloganowa nazwe speed freak. Dziwnym zbiegiem okolicznosci nie pohamowana zostala ekspansja legalnego stosowania amfetaminy, przez co powszechne stalo sie uzywanie jej, jako srodka stawiajacego na nogi. Dopiero w 1956 roku wprowadzono w Wielkiej Brytanii pierwsze restrykcje, które jednak w niewielkim stopniu byly zdolne ograniczyc popyt na amfetamine. W 1964 roku wydano w tym kraju niemal cztery miliony recept na narkotyk, co stanowilo 2% wszystkich recept wypisanych w tym roku, co spowodowalo wprowadzenie restrykcji i stopniowe wycofywanie z rynku legalnych zapasów. Mimo to produkcja nielegalnych wytwórni byla na tyle wydajna, iz przyczynila sie do zdobycia przez amfetamine pozycji najpopularniejszego narkotyku po marihuanie w Zjednoczonym Królestwie. Siarczan amfetaminy i deksamfetaminy sa latwo przyswajalne, kiedy sie je polyka lub wciaga przez nos. Kulminacja dzialania po przyjeciu doustnym nastepuje po uplywie 1-2 godzin, a w ciagu nastepnych dwunastu aktywnosc spada o polowe. Jego dzialanie jest zatem o wiele dluzsze niz kokainy (najbardziej zblizonego pod wzgledem dzialania narkotyku), a jednoczesnie amfetamina jest mniej podatna na neutralizacje podczas pierwszego przejecia przez watrobe. Zastosowanie medyczne leków o dzialaniu podobnym do siarczanu amfetaminy jest obecnie znacznie ograniczone, a stosowane jeszcze w leczeniu dzieci z zespolem nadpobudliwosci psychoruchowej, u których daje ona efekt uspokajajacy (!), oraz w zwalczaniu narkopleksji (patologicznej sennosci); maksymalne dawki stosowane w takich przypadkach wynosza odpowiednio 40 i 60 mg. Metylfenidat (Ritalin) dostepny jest jedynie na imienne recepty ( w Wielkiej Brytanii), naleza one jednak do rzadkosci; czesciej natomiast pojawiaja sie np. w USA. Sposób dzialania tego narkotyku jest podobny do siarczanu deksamfetaminy, ale proces neutralizacji przez organizm jest tutaj szybszy. Tak jak w przypadku kokainy, czeste zazywanie równiez powoduje gwaltowne oslabienie. Przypadki smierci z powodu przedawkowania notowane sa rzadko. U stalych uzytkowników amfetamina moze stac sie przyczyna wysokiego cisnienia krwi i uszkodzenia malych naczyn krwionosnych w oku. Prawdopodobnie powoduje takze czeste wysypki, a ci którzy siegaja po nia bardzo czesto, stwierdzaja u siebie próchnice zebów z powodu utraty zebiny. Amfetamina pozostaje w bliskim zwiazku strukturalnym z dwoma podstawowymi przekaznikami chemicznymi mózgu: noradrenalina i dopamina. Efekty farmakologiczne sa bardzo podobne do tych, jakie wywoluje kokaina. Jedyna wazna róznica w sensie praktycznym, jest jej znacznie dluzszy czas dzialania. Zgodnie z przeprowadzonymi badaniami, jesli zostanie podana amfetamina, a potem kokaina, uczestnicy doswiadczenia nie potrafia powiedziec, który narkotyk byl wczesniejszy, a który byl pózniejszy. Niebezpieczne interakcje moga powstawac w przypadku równoczesnego zazywania amfetaminy i innych narkotyków lub leków, zwlaszcza znieczulajacych (nieregularna praca serca), przeciwdepresyjnych (niemiarowosc serca, podwyzszone cisnienie krwi), tabletek obnizajacych cisnienie krwi (amfetamina niweluje ich dzialanie) i leków blokujacych ß- receptory (podwyzsza cisnienie krwi). Amfetamina zazywana podczas ciazy zagraza rozwojowi serca i ukladu zólciowego plodu, przypuszczalnie powoduje powstanie rozszczepienia podniebienia, opóznia wzrost dzieci. Wiarygodnych informacji na ten temat jest jednak niewiele, a opisane w kontekscie amfetaminy przypadki sa prawdopodobnie bardzo rzadkie. Po przedawkowaniu eliminacja amfetaminy przez organizm jest tym gwaltowniejsza, im bardziej kwasny ma odczyn mocz. W szpitalach taki efekt uzyskuje sie przez podanie chlorku amonowego; jezeli pomoc medyczna jest niedostepna, ten sam rezultat mozna osiagnac, podajac duze ilosci witaminy C. W USA amfetamina nie cieszy sie obecnie duzym zainteresowaniem mediów i literatury naukowej, mimo ze wlasnie na USA przypada 80% swiatowej konsumpcji tego srodka. Po zakonczeniu hossy kokainowej zainteresowanie amfetamina prawdopodobnie znowu wzrosnie. Deksedryna (deksamfetamina) sprzedawana jest w postaci malych bialych tabletek, podczas gdy nielegalnie produkowany bialy proszek siarczanu amfetaminy sprzedawany jest zwykle w torebkach lub paczuszkach. Szczególnie czysta partia deksedryny zostala kiedys zabarwiona na rózowo, zeby w ten sposób zaznaczyc jej wysoka jakosc; obecnie rózne kolory tego narkotyku to tylko handlowa manipulacja. Metamfetamina, która nadaje sie do palenia (ice), dostepna jest m. in. w niektórych regionach Wielkiej Brytanii, ale jej silne skutki uboczne odstraszaja potencjalnych amatorów. Jesli jednak handlarzom uda sie rozpowszechnic ja tak skutecznie, jak uczynili to z crackiem, spowoduje to szczególne zagrozenie w Europie, gdzie juz istnieje ogromna populacja uzytkowników amfetaminy. Amfetamina przy wciaganiu przez nos piecze, jakby bylo to tluczone szklo. W ciagu kilku minut wystepuja efekty, skadinad takie same jak przy zazywaniu kokainy; dobre samopoczucie, ozywienie i optymizm, zwiekszona energia i pewnosc siebie, wyostrzona percepcja i koncentracja, zmniejszony apetyt na jedzenie i znacznie oslabiona potrzeba snu. Glówna róznica to dluzszy czas dzialania amfetaminy oraz wieksze natezenie efektów ubocznych. Oslabienie wrazliwosci na euforyczne efekty nastepuje dosc szybko. W przypadku wstrzykniecia amfetaminy odczucia, czy tez przeplyw doznan pojawiaja sie w ciagu kilku sekund, i sa one o wiele silniejsze. Intensywnosc skutków dzialania ograniczaja zanieczyszczenia, których jest zwykle znacznie wiecej niz w kokainie. Ta róznica moze byc przyczyna mylnego wrazenia, ze kokaina jest narkotykiem silniejszym niz amfetamina. U niektórych osób moga przewazac negatywne doznania, takie jak drazliwosc, podejrzliwosc, zwiekszona agresja i nerwowosc. W celu ich zlagodzenia niektórzy siegaja po alkohol, srodki uspokajajace lub opiaty, w ten sposób reagujac na gwaltowne zmiany nastroju, natlok mysli i "oryginalnych" pomyslów, wyrazne napiecie fizyczne polaczone z nerwowoscia. Natomiast kiedy narkotyk przestaje dzialac, uzytkownik odczuwa silne przygnebienie lub zmeczenie. Schemat powstawania natychmiastowego i dlugotrwalego uzaleznienia jest bardzo podobny do tego, z jakim mamy do czynienia w przypadku kokainy - oprócz tego, ze z powodu róznic w stopniu neutralizacji obu narkotyków czas potrzebny do zwiekszenia dawek skraca sie w miare umacniania sie nalogu. Po seansach narkotycznych nastepuje krótki okres wyczerpania i snu, po czym uzytkownik wchodzi w faze letargu i inercji, którym czesto towarzysza leki lub depresja. Pokusa ponownego uzycia jest na tym etapie ogromna - ale jesli zostanie szczesliwie pokonana, to mozna liczyc na stopniowy powrót nastroju. Czeste zazywanie utrzymuje stany depresyjne przez miesiace a nawet lata. Pierwszy opis psychozy amfetaminowej, sporzadzony przez Conella w 1958 roku, stal sie klasyczna pozycja literatury alarmujacy stan zdarza sie zwykle u osób, które przez dlugi czas braly wysokie dawki, ale moze i on nastapic po pojedynczym zazyciu. Pojawia sie jeden lub dwa dni po wzieciu narkotyku i polega na halucynacjach (doznaniach wzrokowych, sluchowych, dotykowych lub ich kombinacji wystepujacych przy braku realnych bodzców mogacych je wywolac), rozkojarzeniu oraz maniach przesladowczych. Osoby dotkniete tym stanem powtarzaja jakies bezsensowne czynnosci, szczypia sie i drapia. Tego rodzaju objawy zanikaja stopniowo po tygodniu abstynencji amfetaminowej. Rzadko utrzymuja sie dluzej, i wtedy wywolana przez nie psychoze trudno odróznic od schizofrenii. Tolerancja, a wlasciwie oslabienie wrazliwosci na narkotyk, powoduje, ze wielu narkomanów zwieksza swoje dawki do kilku gramów dziennie. U tych osób stwierdza sie czesto zmieniajace sie nastroje, slaba koncentracje, bezsennosc, podlegajaca wahaniom podejrzliwosc oraz manie przesladowcza, co powoduje, ze osoby walczace z nalogiem stosuja najczesciej dla podbudowania nastroju duze ilosc alkoholu, benzodiazepin lub opiatów. Fizyczny zespól odstawienia nie jest zbyt powszechny po odstawieniu amfetaminy, ale bardzo czeste sa depresje, zmeczenie, brak optymizmu i zadowolenia z zycia, skrajny glód narkotykowy oraz zaklócenia snu. Stan taki moze trwac kilka tygodni lub miesiecy. Otrzymywanie PRODUKCJA AMFETAMINY Z FENYLOALANINY Nieprawdopodobnie prosta jest synteza AMFETAMINY z aminokwasu zwanego FENYLOALANINA. Jest on latwo dostepny, bo stosowany przez kulturystów. FENYLOALANINA to kwas 2-amino-3-fenylopropanowy. Róznica pomiedzy AMFETAMINA a FENYLOALANINA jest taka, ze grupa COOH (z FENYLOALANINY) zostala zastapiona grupa CH3. CHLOREK TIONYLU zastapi OH przez podstawienie atomu Cl, który rozpadnie sie i zostanie podstawiony przez atom H, gdy dodamy LiAlH4, SODIUM BOROHYDRIDE(borowodorek sodu), albo WODÓR (H2) z NIKLOWYM albo PLATYNOWYM katalizatorem. Jezeli uzyjemy WODÓR i metal dla tego kroku, to zredukujemy grupe karbonylowa z jednym z wodorów. Dlatego jest to najlepsza metoda, bo oszczedza czas i wysilek redukujac podwójnie za jednym razem. Gdy grupa karbonylowa jest zredukowana, otrzymujemy AMFETAMINE. PRODUKCJA METYLOAMFETAMINY Z EFEDRYNY Zrobienie METYLOAMFETAMINY z EFEDRYNY jest mozliwe. Roznica pomiedzy METYLOAMFETAMINY a EFEDRYNY jest taka, ze w EFEDRYNIE występuje grupa alfa-hydroksylowa. Niech EFEDRYNA reaguje z CHLORKIEM TIONYLU, co spowoduje zastapienie OH z Cl, aby wyprodukowac N-METYLO-ALFA-CHLOROAMFETAMINE. Uwodornienie tego produktu jest latwe: uzyj LiAlH4, SODIUM BOROHYDRIDE, albo nawet WODÓR z NIKLOWYM lub PLATYNOWYM metalem jako katalizatorem. Produktami tego kroku sa: N-METYLOAMFETAMINA i KWAS SOLNY. Odparuj wode i masz chlorowodorek METYLOAMFETAMINY. PRODUKCJA METYLOAMFETAMINY Z AMFETAMINY Jednym z najprostszych sposobow na wykonanie METYLOAMFETAMINY, jest produkcja z AMFETAMINY. Róznica pomiedzy AMFETAMINA a METYLOAMFETAMINA to dodanie pojedynczej grupy metylowej (CH3) do grupy aminowej (NH2) w AMFETAMINIE. Nalezy zamienic w pare AMFETAMINE z wiazanka CHLOROMETANU (CH3Cl) i gazowa PIRYDYNA. Wówczas grupa aminowa z AMFETAMINY pobiera od CHLOROMETANU grupe metylowa i odlacza wodor. Wodór przylacza sie do uwolnionego chloru (chlor z CHLOROMETANU) i w rezultacie KWAS SOLNY przereaguje z PIRYDYNA. PIRYDYNA jest opcjonalna. Jej dodanie kontroluje reakcje, laczac nadmiar KWASU SOLNEGO z równania, ale nie jest konieczna. PRODUKCJA AMFETAMINY Z FENYLOACETONU Z FENYLOACETONU AMFETAMINE mozna otrzymac na trzy sposoby: 1) FENYLOACETON + HYDROKSYAMINA daje OKSYM, ktory po redukcji WODOREM w obecnosci NIKLU daje AMFETAMINE. 2) Redukcja krystalicznego FENYLOACETONU WODOREM w obecnosci NIKLU przy jednoczesnym dzialaniu AMONIAKIEM. 3)Kondensacja FENYLOACETONU z HYDRAZYNA i redukcja powstalego HYDRAZONU WODOREM w obecnosci NIKLU. Tekst pochodzi ze stron Oceń treść: Komentarze Chemik (niezweryfikowany) Polecam "Preparatykę organiczną " lub jakąś chemie farmaceutyczną z <1960r. Albo gumowy młotek i skuteczne wybicie sobie z głowy podobnych pomysłów (zostawcie to profesjonalistom) vAnonim (niezweryfikowany) Dopiero 19 lat skonczone , proch juz 4 rok ze mna jak do tej pory przez ten okres zawsze udawalo mi sie podchodzic do tego z glowa takze sadze ze kazdy jest w stanie sie z tym ogarnac i bez zadnych problemow zdrowotnych funkcjonowac . Nie mowie ze mi tez sie nie zdazalo dluzej polatać ale przy dobrym maratonie mozna go nie ukonczyc a marnowac sie dla prochu raczej niewarto chyba . Mój brat tego nie zrozumial i to co ze sobą zrobil w nie caly rok czazu to nie moge pojac tego wrak czlowieka . Sadze ze sporo osob dobrze wie o czym mowie ale powiem jeszcze zostawcie to chujostwo w holere bo jestem pewny ze nikt nie chcial by sie tak wykonczyc jak moj brat ktoremu jedno w glowie Niestety taki temat ze nie sluzy go codziennie pozdr cholerny smarkacz (niezweryfikowany) zamiast figur retorycznych, lepiej wskazal bys te oczywiste na pewno dla Ciebie bledy - moze napiszesz artykul? moze uda Ci sie uratowac pare osob od zatrucia czy poparzenia.. Witka zobaczylem na tej stronce jak piszecie ze wzglednie kazdy z nas moze sobie we wlasnym domu "upedzic" niezlego puderku,i to z substancji ogolnie dostepnych!?Ja jestem swojego rodzaju "zwolennikiem" "bialka",poniewarz uwarzam ze w "te" klocki powinien bawic sie tylko ten kto nie jest Idiota i sam laduje juz od ok 8 lat i jak dotad Nigdy nie mialem zadnych nproblemow,tak zdrowotnych-ani psychicznych ani fizjologicznych! Mam pytanie a mianowicie czy moglibyscie mi podac w jaki sposob i z czego moglbym najlatwiej "upedzic" sobie w miare dobrego bialego! Anonim (niezweryfikowany) no coż , potem przychodzi Bóg zabiera życie , przynosi zawał muzgu i sie siedzi w piekle, życzę miłego dniaps. tu niechodzi o amfetamine kochanie tu chodzi o Boga i kasę. przemoo (niezweryfikowany) powiem ze zaczelo sie niewinnie tez chyba standartowo od ziola pierwszy raz na dysku zarzuciłem kulke podwójna wiśnia jazda była zajebista czułem sie super i tak powoli poleciało potem przyjepierdolilem se do noska i sie spodobało poczatkowo bylo to tylko na dyski z czasem zdarzało sie juz czesciej tak systematycznie kazdy co wtemacie kuma oco biega tak sobie by sie lepiej czuc mialem dobre i stale dojscie takze kiedy chciałem to sobie ogarlem potem sam zaczalem sprzedawac czasy liceum caly czas handlowalem kasa byla fajna i tak poleciało ponad 3 twierdze ze problemu jako tako niemialem ze nie musialem nalogowo brac .bralem kiedy chcialem. dzis mam 25lat zacząlem 5 latek temu prace na kopalni i powiem ze sie rozpiłem i doprowadzilem sie przez alko do takiego stanu ze pilem bo musialem zeby jakos funkcjonowac przez ten czas bralem sporadycznie nawed zbytnio mnie to nie interesowało wystarczyło alko .przez alko dostałem sie na odwyk bo juz niedawałem sobie rady moglem stracic prace praktycznie wszystko . niepije juz ponad 5 miesiecy ale znowu zaczolem walic do nosa i to intensywnie mitingi po 2 tygodnie na chłopski rozum zamienilem alko na dragi . w sumie nieżałuje czasu ktory przecpałem i jeszcze przecpam lubie to czuje sie dobrze itd. pelen ogar .a itwierdze ze z cpania niemam zadnych strat a gdy pilem 2 razy stracilem prawko zawiasy za pobicia kilka krotne zaliczanie izby wytrzeżwien itd. najgorzej ze najblissi co podejrzewaja bo spadłem zmasy niespie po kilka nocy i normalnie na rano ide do roboty niejem normalne objawy .bo jak bylem na odwyku na alko przyznalem sie ze ćpalem i starsza sie obawia ze wrocilem do tego ale jakos dam se rady pozdro To wkońcu Kokaina mocniej pobudza czy Amfetamina.? W necie pisalo ,że kokaina jest najsilniejszym wystepującym stymulantem tu z kolei ,że amfa jest z ciekawości ;) prisoner-of-azkaban (niezweryfikowany) PS; jeśli ktoś z was chce zajebać amfe to odradzam, tym bardziej że jak chcecie już sie oduzyc to jest wiele innych uzywek lepszych niz feta pod wzgledem zdrowia i kontroli i do nich odsylam. -JEŚLI WBIŁEŚ/AŚ NA TE FORUM POCZYTAĆ KOMENTARZE , BO CHCESZ PRZETESTOWAĆ WŁADKA TO ZARZUC SE INNE ŚCIERWO JAKIEŚ TEBLETY Z APTEKI ALBO COŚ BO WŁAD CIE ZNISZCZY I OGŁUPI, NA POCZĄTKU TAK NIE BĘDZIESZ MYŚLEĆ ALE Z KAŻDYM NASTĘPNYM RAZEM TO ON BĘDZIE TOBĄ RZĄDZIŁ-! To największe gówno jakie może być. Byłam głupia i za chciało mi się spróbować coś nowego i akurat trafiło na fete. Cały czas powtarzalam sobie ze to będzie pierwszy i ostatni raz. Niestety po nie przespanej nocy, żeby rano w miarę normalnie funkcjonować znowu zainwestowałam w to. Od tego się zaczęło. Z dnia ja dzień czulam coraz większą potrzebę żeby wziąć. Z czasem kończyły się pieniądze i byłam w stanie zrobić prawie wszystko żeby zdobyć hajs. Zaczęłam wynosić z domu złoto, różne sprzęty. Juz po kilku miesiącach byłam w to wjebana. Coraz większe problemy z policją. Przyjaciele mówili mi że się uzależniłam lecz zaprzeczałam mimo tego że wiedziałam że maja rację. Gdybym wtedy przyjęła ich pomoc może wyszła był jeszcze z tego, ale teraz juz zdecydowanie za późno. Jestem skończona, dla mnie dzień bez dęty jest dniem straconym. Widzę juz po sobie skutki: niedowaga, nerki wysiadają, chore serce, coraz gorsza pamiec , cera zniszczona, włosy wypadają garsciami . Może kiedyś żeby z tego wyjść wystarczyło wsparcie rodziców, którego nigdy nie miałam. Słysząc ciągle krytykę uciekalam w świat narkotykow . uwierzcie mi, zrobilabym wszystko żeby cofnąć czas i nie mieć nic z tym wspólnego jaĆPUUUN...hehe... (niezweryfikowany) M E T A M F E T A M I N A > KOKAINA > amfetamina robert ż lodzi (niezweryfikowany) niszczy mozg i wasze cale zycie czy wy tego nie widzicie obodzcie sie jak jeszcze nie jest za pozno... smokin (niezweryfikowany) tak sobie czytam i mysle.... ludzie przeciez amfa to maxymalne gowno. sam mialem sporo okazji zeby sie o tym przekonac. niby spoko, czujesz moc, jest zajebiscie, zarywasz noce ... ale w pewnym momencie (i to dosc szybko) okazuje sie ze musisz sobie zajebac zeby bylo NORMALNIE. jak nie to doły, marazm i zgnilizna wszechogarniająca... nie polecam - jasne mozna sobie strzelic w krytycznej sytuacji bo np. zawaliles nocke a potem trzeba do pracy czy cos takiego ale nie codziennie!! nie jak kawke z rana bo wkrotce sie przekonasz ze ty juz nie kontrolujesz swoich poczynan tylko ten biały proszek za ciebie, a to juz nie jest fajne :( A te palanty co mowia ze grzeja codziennie od paru lat i jest spox, chyba sie sami oszukuja. to juz nie sa ludzie - to tylko ich cienie.... sorry taka jest smutna prawda backpain4'u (niezweryfikowany) ćpam to gowno od 15 lat w tym 8 lat prowadzilem firme i spalem raz w tygodniu co jakis czas. Wlosy mam swoje zemby mi nie powypadaly i wygladam o 10 lat mlodziej i niedlugo umre hehehe Anonim (niezweryfikowany) ....no to stary zmień dilera, bo nawidoczniej jakieś gówno Ci sprzedaje a nie amfe. Mi po kilku latach powypadały zęby, włosy mam przeżadzone i dziwną banie w głowie, czyli taka norma. Pozdrawiam. Anonim (niezweryfikowany) Niektórzy tu mogą pisać nie bierz tego a nawet nie mają o tym zielonego pojęcia. Ludzie dzielą się na dwa typy .. potrafią się ogarnąć i nie. Ja osobiście przejechałam się na własnej skórze co to mieć naprawdę przejebane. W 2013r. w pazdzierniku byłam z koleżankami w domu był tam również ojczym mojej koleżanki był młody sam ćpał , jarał. W tedy zapytał mnie czy chce wciągnąć zastanawiałam się 10 min... nie wiedziałam co zrobić ale jednak wciągnęłam była to mała krecha również namawiałam na to moję koleżanki również to zrobiły. Od tamtej pory praktycznie codziennie ćpałam w listopadzie miałam urodziny Alkohol , jaranie .. powiedziałam sobie że ćpać nie będę jednak to było silniejsze ode mnie z każdym kolejnym dniem wciągałam grubsze i długie ścieżki. Jednak że moi rodzice wyjechali w 2014r w lutym do Hiszpani Ojciec miał tam pracę miał swoją firmę ja jednak nie chciałam tam jechać miałam 17 lat .. zostałam sama w dużym domu pierwsze co mi przyszło na myśl to zrobić grube meloo.. tak zrobiłam zaprosiłam znajomych żeby nie było za bardzo ludu zaprosiłam z 20 osób Wszędzie praktycznie było na stołach biało założyłam się z kolegą że wciągne dłużsżą i wiekszą kreche od niego i tak zrobiłam nic mi to nie zrobiło bo mogło by mnie się nazwać ćpunką. Jendak że w ten dzień również wzięłam coś innego ekstazę z tego co jeszcze pamiętam każdy już był zaćpany najebany i nie w stanie .. domówka była do samego rana. Nikt nie ogarniał z każdą minutą nie wiedziałam co się ze mną dzieje kiedy rodzice zadzwonili wiedzieli już o wszystkim nie wiem jak to się stało podobno sąsiad wszystko widział w ten sam dzień musiałam wyjechać. Rodzice mówili że muszę z tym skończyć że mi pomogą że muszę zmienić otoczenie , nie słuchałam ich kłóciłam się .. Przez tą domówkę nie spałam pratycznie tydzień trzymało mnie az tydzień... nie jadłam , z nikim nie rozmawiałam byłam cały czas zamknięta w pokoju. Kiedy wstałam rano w poniedziałek rodzice powiedzieli że potrzebuje pomocy że chcą dla mnie jak najlepiej jednak ja wiedziałam że dla mnie jest już za pózno że jestem już skończona. Jednak że chodziłam na terapię pratycznie codziennie co z tego co mi miało to pomóc jak tak czy siak ćpałam było ze mną coraz gorzej zmieniałam się .. zmieniało się moje ciało. Cała ja leciałam aż tak do kwietnia 2014. Nikt mnie nie potrafił zrozumieć .. jednak coraz więcej miałam problemów z policją i z dilerami musiałam wyjechać gdzieś najdalej lecz nie mogłam sama pojechałam z przyjaciółką z którą się nie widziałam 2 miechy wyglądała lepiej niż ja nie ćpała już miesiąc kiedy z nią o tym wszystkim rozmawiałam żałowałam że znajomych to wciągnęłam lecz ten wyjazd dobrze mi zrobił poznałam chłopaka również miał wcześniejsze życie takie jak ja. To właśnie on mnie uratował wybrnełam przez to wszystko :) Nie ćpałam 2 lata czy tam 3 .. pratycznie można powiedzieć że przez rok nie cały. Od dzisiaj mija 2 misiące od kąd nic nie biorę :) jestem z tego dumna żałuję tego wszystkiego bo gdyby nie to nie miałabym taką zrytą psyche .. Mam nadzieję że wniosujecie coś z mojego życia nie otwieram się ludziom ponieważ wolę to zostawić to moja jebana przeszłość mam nadzieje że nie będzie dla was za pózno :) Przypadkiem wpadłem na ta strone i powik tak, w dziale chemia a zwlaszcza syntezy czuc reke narkonama a nie chemika, bo jesli ktos pisze ze synteza z zastosowaniem glinowodorku litu jest banalna to widac ze nigdy nie pracowal z ta substancja, nie spotkalem sie z tym aby fenyloaceton byl krystaliczny jesli tak to prosze o temp topnienia, proponuje zagladnac do ksiazek tak sa dokladne przepisy, a publikowanie czegos podobnego jest bardzo mylace i nawet smieszne :) musiałem wczoraj napisac kurewsko trudny i pracochłonny projekt. przypadek sprawil ze akurat przechodzilem kolo domu dealera. tak wiec wstapilem. mowie mu o moim problemie a on mi na to powinienes wciagnac. kurwa kiedys mialo byc tylko ziolo ale w takiej sytuacji... a wiec wyciagnol proszek i ulozyl mi sciezke. zwinolem 20 zl w rurke i do prawej dziurki. oka. pozwezbilo troszke i ... i nic. pytam kurwa jak ta amfa dzial. on mi na to zobaczysz. oka. wracam do domu. jest 22 00. ide ide ide. caly czas mysle wzielo mnie czy nie. wrucilem do domu. zasiadlem przed kompem i nie wiem co mam zrobic. nagle bum. ktos gada ze mna na gg. oka. tak minie gatka wciagnela ze ze nawet nie zauwazylem ze juz 1 00. oka zabieram sie za projekt. dziwnie sie czulem. po amfie jest tak jakbys snil na jawie. ciekawe doznanie. zadzwonilem do kumpa, ktory tez mial pisac podobny projekt, przynusl jezcze troszku i tak siedzielismy do dzisiaj. spalem 2 godziny i czuje sie nienajlepiej. kurwa nie wiem czy sie obudzilem czy nie. mi udalo sie skonczyc projekt a moj kumpel zrobil 1/1000 tego co sobie zaplanowal. kurwa amfa nie jest moim ulubionym narkotykiem - dobrej ganji nic jak na razie nie przebło. ale wszystkiego trzeba w zyciu spróbowac :) speclial thanks to you !!! BuFu :>Powiem tak - nie bierzcie tego gówna, tydzień temu był pogrzeb mojego chłopaka, który przecholował z tym gównem, więc błagam was, a nie proszę NIE BIERZCIE TEGO !!! Anonim (niezweryfikowany) Tydzień temu pogrzeb a ty na takim forum siedzisz no pogratulować Anonim (niezweryfikowany) no i jakie to ma znaczenie? Nieważne (niezweryfikowany) Powiem tyle futro to gowno, tymbardziej jak sie za czesto je stosuje, na iprezy techno lepiej se pigule zajebac, a na zwykle dzien polecam sie spalic, przynajmniej sie wyspisz, a nie z bezssennosci se posprzatasz pokuj ;) buhahah, i szlag ciebie bedzie trafial jak jest godzina 5:00 a ty o 8 idziesz do szkoly a do zasniecia ci daleko, a jesli uda ci sie zasnac to za pol godziny sie obudzisz i bedziesz wkooriony. Wiec moowie z wlasnego doswiadczenia do puki niesprubujesz niebedziesz otym myslec aby sie sfurac. Młodaa. (niezweryfikowany) Siema,a więc tak mam dopiero 18 lat,kilka miesięcy przejechałam na narkach ...Na początku zaczęło się niewinnie od zioła,wciągnęła mnie w to kumpela,pizda nie zła,zjarane praktycznie dzień w dzień,przytyłam z jakieś dobre 10 kg,sama jak teraz o tym pomyśle to,aż mnie ściska ... Owa kumpela,która wciągnęła mnie w zielsko dawno siedziała już w białym,zawsze byłam temu przeciwna,kłóciłam się z nią o to,że bierze,a były wakacje,więc spanie w namiotach i imprezy do białego rana i za każdym razem były o to spiny,ona mnie namawiałam tekstem 'nie bądź sztywna' więc któregoś pięknego dnia się zgodziłam,wykręciło mnie strasznie,nie spałam dwie noce ... i tak leciało,bite pół roku leciałam na prochu,był mi potrzebny do wszystkiego,do nauki,do codziennego życia inaczej byłam konkretnie wypompowana,jednak ostatnio po imprezie przyjęłyśmy z dziewczynami więcej niż grama na głowę,przez następny tydzień mdlałam,nic nie jadłam,miłam rozwalony nos,a co najgorsze schudłam prawie 7 kg w miesiąc,teraz wiem,że nie było warto ... Po to są bzd i inne cuda... Ale to błędne koło. Masz racje ;/ Ale większość ludzi tu to ćpuny (tak jak ja) Tu nie chodzi tylko o amfetamine, lecz o wiele innych gorszych świństw. Amfetamina jest zajebista!! Dzieki niej mozna zdac 5 egzaminow i 3 zaliczenia w tydzien! To naprawde podnosi poczucie wlasnej wartosci, ale czy taka satysfakcja nie zastanawia??? Czy zrobilbys to bez amfetaminy.... [trudno powiedziec....(?)] Raz sprobowac! fajna sprawa tylko, ze to jest naprawde fajne...(?) i tak sie zaczyna brac!!! Potem trudno przestc. Moj kumpel bral.. teraz jest w CHOLERNYM BAGNIE!!! Nikt wam nie karze nie brac, ale nikt nie powinien kazac wam BRAC!!! Bo to Twoje zycie i Twoj wybor.... Nom amfetamina jest wprost piekna, poczekaj jeszcze troche to zobaczysz co zrobi z toba ta biala pania, deprecha, paranoje psychozy,schizy itd powodzenia :) beyatch (niezweryfikowany) i nie bieżcie tego zbyt dużo bo to gąbkę z mózgu robi (potwierdzone praktyką :) grzesiek (niezweryfikowany) A ja nie odczuwam specjalnie skutkow ubocznych i tolerancja tez mi sie niezbyt podniosla po 5 latach stosowania, sypiam normalnie, czasem troche krocej, bywaja dni ze jem mniej. Nie mam problemu z przerwa miesiac lub tydzien. Dla mnie to dobry drug rekreacyjny tak jak z reszta wszytkie inne... Nie wiem, moze moj organizm dobrze to znosi. Mysle ze najwazniejsze jest to co sami mamy w glowie a jak jest poukladane to amfetamina togo nie zaburzy. Powodzenia!ps. dawka smiertelna jest chyba zawyzona. Moj znajomy potrafi przyjac 1,5 grama specyfiku o niezlej czystosci dozylnie (nie pochawalam ale jest taki przypadek). junkee (niezweryfikowany) Nie ma sie za bardzo czym szczycić ale pierwszy raz w moim wykonaniu był 11 lat temu. Nie pchałem sie ku temu bo zawsze byłem zwolennikiem chilloutu i gibonów i jak to w nastoletnim wieku bywa raczej traktowalem to z tym to był rok 2000 i nie ma co ukrywać nie było tak łatwo jak teraz(dla wtajemniczonych dodam ,że byl to czasy gdzie akurat modne stawały sie dropsy i nieraz trzeba było pól miasta za nimi zjeździć i zapłacić bagatela 30 zł za sztuke:D. Dodam tylko nazwy : love , dexter mitsubishi czerwone star wars:D) Był akurat koniec czerwca i magiczny czas wystawiania ocen. Ze względu na olbrzymie ambicje moich starych nie wyobrażałem sobie roku w plecy. tym bardziej , że 4 zgrożenia, które miałem były spowodowane tylko i wyłącznie moim mi sie zaliczyć wszystko, choć tak naprawde gdym nie zabierał sie do tego na ostatnią chwile spokojnie dałbym sobie rade bez mogę powiedzieć, że widzialem już wszystkie zrycia związane z prochem i mimo tych wszystkich moralniaków i obietnic odstawienia , mimo jak najszczerszych chęci wiem że nie da się tego odstawić od tak. Najgorszy jest stały mnie to że wielu moich ziomków sam w ten syf wciągnąłem. Tylko że zawsze jest tak, że jak ktoś ci posypie , albo w towarzystwie pojawi sie pomysł wszystkie moralniaki odchodzą na bok. Jak pomyślę ile pieniędzy mógłbym zarobić uczciwie przez czas, który spędziłem na kręceniu dragów ....Dziś zdarza mi się , że cisne z tematem 7 dni w tygodniu , śpie po12 godzin , a jakwciągnę to momentalnie jestem głodny, nie mówię już o kondycj,i czy o stawawach....Nie odczuwam już nawet żadnego pobudzenia, ale mimo tego w przeciwieństwie do wielu moich kolegów nie dałem się powinąć na puchę i nigdy nie kradłem ani nie wynosiłem niczego z koniec dodam tylko tyle, że testowałem już wiele wynalazków, ale tego nie potrafię odtawić. Palcie gibony, bo choć wszyscy są zdaniaże zamulają to po nich mam najlepsze spojrzenie na wszystko. Anonim (niezweryfikowany) ile czasu zajmie ci nagranie 150 plyt DVD 7\10 wypalane na bialo bez rzdnych brzydki czarnych dodatkow Anonim (niezweryfikowany) Anonim (niezweryfikowany) Fuck with the riva, fuck witch the riva nigga comin with me and fuck witch the riva Anonim (niezweryfikowany) geeker87 (niezweryfikowany) ziomek, zgadzam się z Twoją wypowiedzią. 7 lat temu zaznałem tego ścierwa i juz po paru dniach szalałem na piątki (5g). niemalże w ciagu miesiaca zaczałem szalec do takiego stopnia ze schudłem 8kg, wymykalem sie z domu nocami wracałem nad ranem, ale w domu nadal ZŁOTY CHŁOPAK. po ok 2 miesiacach od poznania z fetą, zaczalem najdłuższy miting w swoim zyciu, waliłem w nos przez 9 miesiacy raz na kilkanascie dni robiac 3-4dni przerwy bo organizm nie dawal rady. nauczylem sie jesc, spac, kontrolować odruchy i oczy, pełne opanowanie objawów. z perspektywy czasu i doswiadczenia, bo przy fecie rowniez eksperymentowalem z innymi rzeczami(leki, benzydamina, metadon i masa dropów z tzw dopalaczy) mimo ze nadal nie pogardzę dobrym ścierwem uwazam, że nie ma nic trudniejszego do odstawienia. czytajac post do ktorego sie odnosze, czulem sie troche jakbym czytal wlasną historie. dzis po 7 latach mam za sobą sporo przeżyć ktorych nie oddałbym nikomu ale są też takie, których wolalbym jednak nie miec. zryta psycha, schizy po tygodniach niespania, przyjaciele ktorych wciagnalem i Ci ktorzy do dziś sie nie ogarnęli. Paciorek i linia, to rzeczy których nigdy nie odmawiam. Mega debil jest ten co się tym chwali lub mega poprostu wymysliłes sobie ta historyjkę bo zawsze bałeś się wziąść dlatego chociaz sobie to i owo napiszesz hehe, pełny baran żaden szanowany ćpun nie mówi że ćpa a żaden szanowany dil nie mówi że diluje nikt kto się szanuje nie pierdoli o sobie głupot chocby naprawde były prawdą !!! Anonim (niezweryfikowany) chodzi tutaj ziomuś o czystą grudę. równie dobrze mógłby zerzreć tego z 10 płyt i by nie wykitował ;d. gram czystej amfetaminy wychodzącej z laboratorium zabije człowieka. Anonim (niezweryfikowany) [quote=grzesiek]A ja nie odczuwam specjalnie skutkow ubocznych i tolerancja tez mi sie niezbyt podniosla po 5 latach stosowania, sypiam normalnie, czasem troche krocej, bywaja dni ze jem mniej. Nie mam problemu z przerwa miesiac lub tydzien. Dla mnie to dobry drug rekreacyjny tak jak z reszta wszytkie inne... Nie wiem, moze moj organizm dobrze to znosi. Mysle ze najwazniejsze jest to co sami mamy w glowie a jak jest poukladane to amfetamina togo nie zaburzy. Powodzenia!ps. dawka smiertelna jest chyba zawyzona. Moj znajomy potrafi przyjac 1,5 grama specyfiku o niezlej czystosci dozylnie (nie pochawalam ale jest taki przypadek).[/quote]Ja jechałem kiedys za mlodu na amfie prawie miesiac :D waga spadła o 30,kg prawie halucynacje ale po tygodniu juz normalnie mozna było jesc oczywiscie nie wszystko i nie smakowało normalnie ale tak czy tak waga spadała. Po 2 tygodniach normalnie spałem o ile mozna było to nazwac spaniem ale organizm troszke odpoczywał higieny pilnowałem. Po prawie 3 tyg normalnie jadłem spałem ale amfe sie dalej wpierdzielalo az jakos po prawie 4 tyg traciłem przytomnosc i nie reagowalem na nic a halucynacje sie wzmagały coraz bardziej i nie polecam takiego mitingu nikomu bo prawie 3 miesiace dochodziłem do siebie jesli chodzi o prace organizmu a o wadze i wygladzie wole sie nie wypowiadac bo skutki uboczne mam do dzis :D Bardzo słaba pamiec to jeden ze skutkow. ilindur (niezweryfikowany) jest to dość ciekawy temat prubowałem w celach naukowych brak apetytu brak zmęczenia brak snui co najlepsze sieka w mózgu ; totalna24 h da sie przezyć tak samo 48 h ale 72 h to już jest miazga wyglądem człowiek przypomina klasyczny stolec ... gwarantuje że przez te 3 doby zaniedba higiene osobistą . Samopoczucie było poruwnywalne do garści ekstazy i szkllanki wódki Mordeczkawro (niezweryfikowany) da rade i nie spac po 168 godzin czyli caly tydzien, wiem cos po sobie i nie to zebym sie chwalil czy cos ale pod wplywem amfetaminy, duzej ilosci amfetaminy mozna nie spac po tydzien a anwet i dluzej, nie wiem sam max 8 nocy nie przespalem i uwazam ze nigdy wiecej takich dlugich maratonow to glupota i meczarnia organizmu, po 5 nocach jest juz hardkorowo zaczynasz miec halucynacje od duzej ilosci amfetaminy i zmeczenia. teraz wiedzac jak to jest nie meczyl bym tak organizmu i swojej psychiki wogole myslac o tym wszystkim to chwytam sie nie raz za glowe mowiac sobie ale ze mnie byl debil :) Anonim (niezweryfikowany) w celach naukowych spróbuj nauczyć się ortografii, a później porównaj to co napisałeś.
Sniło mi się ze nalepszy przyjaciel wygrał spora sume pieniędzy a jego brat spotykał sie z moją sympatiąodpowiedz Śniło mi się, że pokłóciłam się z moimi najukochańszymi dziadkami, zaś oni robiąc mi na złość wzięli moją najlepszą przyjaciółkę nad morzę i pojechali na wczasy. Było mi bardzo przykro (nie pamiętam o co się pokłóciliśmy) a długo nie widziałam się z dziadkami. Piszę to ponieważ rzadko mi się coś śni i jestem ciekawa co to może znaczyć???odpowiedz Może wpisz w sennikach internetowych. Jak nie będzie w internecie, to zobacz w sennikach książkach. Na pewno będzie nawiązką do tego. Jeśli wiesz o co mogło by chodzić z moim snem to daj znać. odpowiedz Śniło mi się, że byłam w szkole ale lekcje się już skończyły i poszłam z klasą w jakieś nowe miejsce. Potem jeden mój najlepszy przyjaciel mi bardzo pomógł gdy miałam problem, a drugi mój najlepszy przyjaciel prowadzi mnie do pięknego miejsca i mówi, że chciałby tu ze mną chodzić na randki. Ale myślę, że mój drugi przyjaciel też coś w tym śnie do mnie czuje i chyba robi mu się Śniło mi się że moja dawna fałszywa przyjaciółka próbowała zabrać mi moją najlepszą przyjaciółkę łapiąc ją za ręce przytulając się do niej Itp a ja kłóciłam się z nią o problemy z przeszłości. Co to może oznaczać? Proszęodpowiedz Mi się śniło, że mój przyjaciel był moim chłopakiem. Ten wątek jest w prawie każdym moim śnie. Znamy się całe życie. Od paru miesięcy nasz kontakt się trochę zepsuł. Bardzo go kiedyś kochałam. Teraz coraz mniej do niego czuję. Nie wiem co sny z nim mogą oznaczać...odpowiedz Śniło mi się że dostałam wiadomość od mojej byłej przyjaciółki. W treści chodziło o to że jest jej przykro że mój chłopak do niej Śniło mi się, że mój kolega z klasy kilka razy z rzędu pocałował moją przyjaciółkę i zostali parą, a jakieś kilka godzin później uciekał i chował przede mną, ale nwm Śniło mi się, że moja przyjaciółka staje się moim wrogiem i chce mi zrobić krzywdę, bo uważa, że ona jest lepszą córką dla mojej mamy. Co to znaczy?odpowiedz Śniło mi się że moja przyjaciółka pocałowała mnie a potem się na mnie położyła a na dworze ktoś stał ale nie było widać kto xddd co to zanaczy??odpowiedz Bo ogólnie to mam przyjaciela z którym się pokłóciłam i śniło mi się że mnie w szkole przeprosił. Czy to coś oznacza?odpowiedz Śniło mi się sen we śnie. To była niedziela. I we śnie śnił mi się zen że wychodząc z kościoła padał deszcz i tuż za mną podeszł mu kolega Piotr. Ja szłam z parasolki i on wziął ode mnie parasolke i objął mnie i tak szliśmy aż do domu mojego wujka gdzie potem jezzce rozmawialiśmy i oboje byliśmy bardzo Śniło mi się że ktoś chciał mnie zamordować , bałam się ale nie wiedziałam kto ma to zrobić , nagle obudziłam się w ramionach mojego najlepszego przyjaciela , odetchnęłam z ulga i wtedy on powiedział że nie spodziewałam się że to on po czym zadźgał mnie nożem , co to może oznaczać ?odpowiedz Śniło mi sie jakies dwa dni temu, ze mój były przyjaciel i dawny chłopak przyjechał do mojego domu przeprosić mnie. Nigdy nie widziałam sie z nim w realu, bo mieszka daleko- była to przyjaźń przez dzis śniło mi sie, ze on znów do mnie przyjechał i chciał sie pogodzić, a ja zaczęłam mu opowiadac o snie sprzed dwóch to ma jakiś głębszy sens? Ostatnio coraz częściej on mi sie śni..odpowiedz Na początku leżałam wtulona w byłego chłopaka i rozmawialiśmy o miłych rzeczach. W pewnej chwili usłyszałam w głowie głos, że mam już innego chłopaka. Wtedy się przebudziłam. Gdy ponownie zasnęłam byłam wraz z moją przyjaciółką w jakimś domku i się pakowałyśmy. o pokoju było widać, że jesteśmy tam minimum drugi raz. Ja pakowałam wszystko nawet co co zostawiłam kiedyś, zaś ona zostawiła pewne Śniło mi się pogodzenie z przyjaciółką,z którą jestem aktualnie pokłócona i wychodzi na to,że nasza przyjaźń się zakończyła. Była wtedy dla mnie taka miła,a na codzień była agresywna i krzykliwa. Co to może oznaczać?odpowiedz Śniło mi się, że był zwykły dzień w szkole. Spatkałam się z moim przyjacielem, ale okazało się, że jest moim chłopakiem. Zachowywaliśmy się jak normalna para. Wszyscy, nawet nauczyciele, wiedzieli o naszym Śniło mi się że byłam na boisku, obok było jezioro i miałam wędkę więc łowiłam Ryby. Później zobaczyłam moje 2 przyjaciółki które znam kupę czasu i podeszłam do nich. Jedna wtedy znikła a z tą drugą nie mogłam się dogadać. Wróciłam do wędki i gdy ją wyjęłam była poplątana i wszyscy ludzie którzy tam byli się ze mnie śmiali. Odplątałam wędkę i podeszłam bliżej jeziora. Tym razem gdy tylko zarzuciłam wędkę złowiłam dużą rybę i pokazałam ją wszystkim trzymając ją w górze. Później zdjęłam rybie haczyk i ją wypuściłam do CzarnaMyszka3032018-08-29Snilo mi sie ze wrocilam do domu w Polsce I odwiedzil mnie przyjaciel Marcin D. z bylej pracy I rozmawialismy o glupotach I o zyciu (o tym jak jemu sie uklada) gdy powiedzialam mu ze musze wracac do domu w Anglii bardzo posmutnial. Powiedzial ze moj dom jest tu I mam go nie opuszczac (przyjaciela)odpowiedz Śnił mi się mój najlepszy przyjaciel ,że pytałam się go czy mógłby być osobą towarzyszącą dla mnie na 18-stce ,na dodatek rozmawiałam z jego rodzicamiodpowiedz W mojim śnie było że poszłam z przyjaciółką do bawilandi i najpierw kupowałyśmy bilety ktore kosztowały 15 zł. Potem poszłyśmy do basenu z kulkami, ale ja jednak niechciałam już tam iść, więc ona tylko poszła i ona tam spotkała koleżanki od nas z klasy i one sobie rozmawiały. A ja prosiłam tam sprzedawce tych biletów o oddanie moich pieniędzy z powodu że ja tam nieplywalam, (niewiem czy mi on oddał te pieniądze) lecz potem nagle mialam zakupy jakieś i przed tą bawilandia siedziałam z tą przyjaciółką, a zachwile przyszedł złodziej i mi chciał wziąść i jej te rzeczy kupione ale ja go pobilam paskiem i odebrałam mu te rzeczy co nam wziął a później jakichś kasier wyszedł z tego sklepu i go zatrzymał... (Dalej niewiem co było bo musiałam wstawać)odpowiedz Śniło mi się, że się obudziłam. Obok spał mąż, a do pokoju wszedł przyjaciel. Usiadł koło mnie na łóżku. Czułam niepokój, chyba wręcz się go bałam. Przytuliliśmy się. Potem on spróbował dać mi całusa w usta. Kiedy odwróciłam głowę żeby do tego nie dopuścić, on zaczął odliczać do trzech. Byłam przerażona, bałam się, że zaraz mnie zabije. Co to oznacza?odpowiedz byłem swojego rodzaju zjawą i mój przyjaciel w galerii handlowej nie widział mnie, albo nawet jeśli w jakiś sposób mnie postrzegał nie chciał dopuścić do siebie wiadomości że z nim jestem że nie jestem martwyodpowiedz Śnił mi się po raz kolejny mój dawny przyjaciel, z którym już nie mam kontaktu (i niestety nigdy nie będę miał z wiadomych mi względów). Siedział na ławce w szatni, byliśmy chyba po lekcji WF-u (choć szatnia przypominała mi tę znaną z siłowni). Miał na sobie jakąś kurtkę, dżinsowe spodnie i sportowe buty oraz dawną fryzurę (kręcone włosy), jakie pamiętam z czasów podstawówki. Byliśmy jakby dzieciakami jeszcze. Miał jakiś problem i był bardzo smutny, chciał reaktywować nasz dawny pomysł na zespół muzyczny. Pocieszałem go jak mogłem, nic nie dawało efektu. W końcu rzuciłem żartem o byłym prezydencie "Taka! Taka!". Wspólnie zaczęliśmy to śpiewać i tańczyć. Mojemu przyjacielowi poprawił się humor. Ale dalej już nie Śnił mi się mój były przyjaciel z którym teraz sie nie spotykam. Co to oznacza?odpowiedz Śniło mi się że biegłam z bratem drogą, a z jednego z domów wyszły moje byłe przyjaciółki z którymi nie rozmawiam od dwóch miesięcy. Przebiegliśmy za nie. I wtedy one włączyły swoje telefony i zaczęły nagrywać jak biegniemy. Ja zaczęłam ją wyzywać od "Dziwka pierdolnięta" "Puszczalska" itp. Wtedy one przy biegły do mnie ( mojego brata juz nie było) zaczęliśmy się szarpać, przezywać. Miałam tego dość dlatego stwierdziłam że zostawię je, skończę tą przyjaźń, raz na zawsze, dlatego chciałam pobiec dalej. Niestety one szły za mną. Zaczęłam uciekać ile sił w nogach i się schowałam do jaskini, gdzie mnie nie znalazły. I w tym momencie się obudziłam. Co to może oznaczać?odpowiedz No więc, śniło mi się ,że pojechaliśmy z przyjaciółmi do jakiegoś ośrodka, niby nic dziwnego ośrodek (coś w stylu hotelu) tam miałyśmy zostać na kilka dniodpowiedz No więc tak...ja i moja przyjaciółka siedzimy na krawężniku tuż obok mojego domu. No i obok nas przeszedł chłopak, który mi się podoba. Zaczął z nami rozmawiać i dał nam jabłka( dziwne xd ale z przyjaciółką miałyśmy plan w realu że ona mi jabłko kupi xd)Przyjaciółka wzięła, a ja nie. I on z nią sam na sam zaczął rozmawiać i byłam smutna i ogólnie na nią zła. Powiedziałam jej że się w nim kocham, więc nie chcę żeby mi go zabrała. Ona powiedziała- spoko. Niby zwykły sen, ale nwm czy to może coś oznaczać...Potem w tym śnie widziałam jak jeszcze raz Snilo mi sie, ze spacerujac z kolezanka spotkalam przyjaciolke, z ktora jakis miesiac temu zerwalam znajomosc (jej chlopak twierdzil, ze mam na nia zly wplyw). Z tego co uslyszalam z jej rozmowy wynikalo, ze wyjezdza. Tylko na nia popatrzylam. Nagle powiedziala "mamo, nie jade. Zostaje tutaj. Musze pogadac z Daria". Slyszac to przypomnialam sobie jak mnie potraktowala i powiedzialam, ze nie mamy o czym rozmawiac. Nalegala, ale bez skutku. Poszlam dalej... kiedy dotarlo do niej, ze nie porozmawiamy, wrocila do Śniło mi się, że po czterech latach przyjaźni moja przyjaciółka nagle bez powodu zaczęła mnie nienawidzić i zrobiła się WitamOstatnio pokłuciłam się z moją najlepszą się że urządziła swoje urodziny na moim osiedlu i mnie nie zaprosiła . A potem kiedy zeszłym do niej a ona zaczęła krzyczeć że jestem złą przyjaciółką . I mnie nagle obudził budzik. A nie jesteśmy naj naj przez WitamŚniło mi się, że byłam na jakiejś imprezie z byłą przyjaciółką i nagle zaczęłyśmy się całować przy wszystkich. Potem obudziłam się przestraszona. Co to może oznaczać?odpowiedz Miałam dziwny sen: jechaliśmy na obóz zimowy z moją przyjaciółką i jej pożal się Boże psiapsi (Dodam ,że dziewczyna ciągle psuje moje relacje z innymi). Tam na miejscu zaczęłyśmy się wygłupiać i w ogóle ,a potem ta przyjaciółka mi gdzieś zginęła z zasięgu wzroku i ta "psiapsi" przyszła i zacżęła coś do mnie mówić,ale nie słyszałam to może znaczyć?odpowiedz Miałam kiedyś kolegę (Antka), z którym praktycznie znałam się od urodzenia. Mieszkamy w tym samym bloku, naprzeciwko siebie i nawet trafiliśmy do jednej klasy. Ciągle mam do niego żal, że nie odważył się mnie zaprosić na randkę czy coś. Po zakończeniu 6 klasy dopiero tego żałował, a się śniło mi się, że po tych 6-ciu miesiącach się spotykamy i gadamy ze sobą, jakby nic się nie stało. Potem krzyczę do niego to, co mi ciąży po głowie od jakiegoś czasu: czemu się nie odzywałeś przez te pół roku, a on zaprowadza mnie koło domu w jakieś miejsce (nie znam tego miejsca w rzeczywistości, ale we śnie tak) i mówi mi, że miał wyłączony telefon. Potem jesteśmy z częścią mojej starej i nowej klasy w starej sali przyrodniczej z moim nauczycielem z gimnazjum na fizyce, jest tam jeszcze mój kolega ze szkoły muzycznej, któremu chyba się podobam i siadam z Antkiem, a pan nam tłumaczy co by było, gdybym się pobrała z moim kolegą ze szkoły muzycznej i wychodzę na przerwę, ale kiedy wracam jakieś blondynki zajęły moje miejsce obok Antka. Co to oznacza? Zabawa i kłótnia z dawnym przyjacielem, za którym tęsknię i mam do niego żal, który zerwał ze mną wszelki kontaktodpowiedz chłopak, który mi się podoba i jego przyjaciel zabierają mnie do swojej szkoły(też bym do niej chodziła gdybym nie poszła do takiej w innej miejscowości). Tam spotkałam wszystkie moje przyjaciółki i koleżanki, z którymi trzymałam się w poprzedniej szkole. my chyba razem ćpałyśmy i się tak śmiałyśmy i przytulałyśmy, nie które tańczyły i ogólnie wszystko trochę się ktoś wie jak rozumieć ten sen to mógłby mi napisać :)odpowiedz Wiec zaczęło sie na tym ze spotkałam sie z moim przyjacielem i jego mamą(byłam tez ze swoją) w kościele... Ale msza była dość nie typowa, wszyscy sie wygłupiali, rozmawiali i nie wiadomo co jeszcze. Wiec ja i ten mój dobry przyjaciel sie w tym śnie zachowywalismy sie jak byśmy byli razem i to bardzo szczęśliwi a nasze mamy rozmawiały o tym ze jak bardzo my do siebie pasujemy i wogule... Ale twarzy mojego przyjaciela nie widziałam(nie wiem czemu) tylko niby jego mamę ale to tez tak nie pewnie. A ponieważ ja mam kilku przyjaciół to jestem bardzo nie pewna o którym śniłam(jeden z moich przyjacieli mi sie podoba) Wiec jeśli ktoś wiem mniej więcej o co chodzi z tym snem proszę mi odpowiedzieć. :)odpowiedz Proszę niech ktoś zinterpretuje mój sen!Zaczęło się, że jakiś chłopak podwiózł mnie motocyklem koło domu mojej babci, wysiadłam i przybiegły jakieś dzieciaki. Zaczęły mnie denerwować więc podeszłam i jednego (było dwóch) przystawiłam do ściany to powiedzieł, że już ok. Chwile pobyliśmy na głównym placu miasta (była zima i dużo śniegu, bialutkiego i nieskazitelnego). Potem poszliśmy wszyscy nad rzekę i na rowerach skakaliśmy z górki. Były tam dwie moje przyjaciółki i jedna z nich też skakała z górki. Wszyscy namawiali mnie żebym też skoczyła, więc rozpędziłam się i zrobiłam trudną sztuczkę rowerową, spadłam razem z rowerem na ziemię obok czystej, wolno płynącej rzeki i prawie do niej wpadłam. Wszyscy patrzeli zdumieni. Ola 12 od paru dni śni mi się mój były przyjaciel. nie rozmawiamy ze sobą już jakieś 4 miesiące, nie znając powodu, nic...i śni mi się, ze on mi się tłumaczy dlaczego przestał się odzywać i wszystko wraca do normy. nie wiem co on może oznaczać, ale strasznie mnie to Anonim123, jeśli twój sen cokolwiek oznacza, może to oznaczać po prostu, że kiedyś znów będziecie się normalnie dogadywać. Albo że po prostu chcesz żeby tak Proszę, niech ktoś zinterpretuje mój sen!!Moja dawna najlepsza przyjaciółka już mnie nie lubi, nie rozmawiałyśmy od 3 miesięcy. Ciągle tylko się ze mnie naśmiewa itd...Śniło mi się, że siedziałyśmy na placu zabaw, wyglądałyśmy jak trupy, nasze włosy były posklejane krwią i brudem, ja byłam wychudzona. Bujałyśmy się na huśtawkach i planowałyśmy, że będziemy straszyć dzieci i ja krzyknęłam głośno. Wtedy przybiegł jej ojciec, wydarł się na nią, a ja zwiałam..Co to może oznaczać? Rozumiem, że sen może wynikać z tęsknoty, ale nie jest aż taki głupi..odpowiedz Generalnie śmierć oznacza nowy etap w życiu, więc nie znając dokładnej Twojej sytuacji życiowej jedyne co mogę stwierdzić to, że ten sen oznacza zakończenie waszej przyjaźni, widocznie dlatego pokazane zostałyście jako trupy. Spróbuj posprawdzać pojedyncze symbole, np. Plac zabaw, trup, krzyk, ojciec, planować itp. Spróbuj je wszystkie połączyć i odnieść do swojej sytuacji. Nawet najdrobniejsze szczegóły się liczą. Swoją drogą interesujący sen...odpowiedz Miałam pewien sen i nie wiem co on sen:Śniła mi się moja przyjaciółka, że ciągle się tnie i nie chce powiedzieć czemu. Byłam bardzo smutna z tego powodu. Kompletnie nie wiem co ten sen oznacza. Proszę o pomoc!!odpowiedz WitamMam przyjaciółkę ma na imię Madzia aktualnie jest na obozie i nie ma jej już tydzień ale przechodząc do moim śnie miałam gdzieś jechać chyba do sklepu i gdy wyjechałam z furtki ujrzałam Madzie z osobami które nie sie Madzi dlaczego mi nic nie powiedziała że jest w domu (powiedziała że będzie za 3 dni ) i zaczeli sie ze mnie śmiac i tu sen się kończyCzy to oznacza że ją strace ?odpowiedz Witam, miałem sen ze jechałem autobusem z moją była koleżanką z którą kiedyś kręciłem, nie widziałem jej już może z 3 lata lecz raz na jakis ruski rok piszemy ze sobą. Choć wiedziałem kim ona jest dopiero dobrze za 3 razem podałem jej imie. Autobus jechał do mojego starego gimnazjum w którym tez nie byłem 2-3 lata. Stał tam mój stary przyjaciel z którym dawno sie nie widziałem, machał do mnie. Lecz gdy wysiadłem z autobusu juz go nie Miałam sen którego nie wiem jak rozumieć. Jakiś czas temu pokłóciłam się ze swoją przyjaciółką i to na tyle poważne że od tamtej pory ze sobą nie rozmawiamy. I to ona mi się śniła. We śnie miałam wrażenie wyrzutów sumienia i bardzo chciałam się z nią pogodzić. Spotkałyśmy się tak przelotnie i przypadkiem nawet nie wiem gdzie i umówiłam się z nią na później żeby pogadać i wyjaśnić całą tą sytuacje. Nie zrobiłam tego od razu bo gdzieś się spieszyłam. Gdy nadszedł czas naszego spotkania coś się wydarzyło że nie mogłam dotrzeć na to spotkanie i miałam uczucie że mi się nie chce ale jednocześnie żałowałam że się na nim nie pojawiłam. Ale też nie poinformowałam Jej że nie przyjdę i dlaczego ale też jakbym w chwilę później była tam i widziała jak ją zawiodłam nie przychodząc i nie dając znku że nie przyjdę...Proszę o interpretacje :)odpowiedz Czesto sni mi sie moj jedyny i prawdziwy przyjaciel, z ktorym nie mam kontaktu juz od pietnastu pojawia sie niespodziewanie i oddala sie, prowokujac zebym za nim dochodzi miedzy nami do pocalunku, przerywa go i towarzyszace mi we snie i w ciagu kilku nastepnych dni sa chcialabym wiedziec, co oznacza ten Może ma jakiś problem, o którym nie chce ci powiedzieć? Zapytaj ją, a jeśli odpowie, że nie i nie będzie się dziwnie zachowywać, to być może ty się czegoś obawiasz?odpowiedz Mam podobnie, myslę że oznacza to, że bardzo za Nim tęsknisz, i może w duchu oczekiwalas więcej od Niego niż Śniło mi się że stałam na górce (górka była bardzo wysoka, sięgała do chmur) z jakimś zielonym rowerem. Podchodzi mój przyjaciel z dzieciństwa i proponuje mi randkę. Nie pamiętam co odpowiedziałam. Zjechałam z górki rowerem, przewróciłam się, skosiłam parę drzew i rower mnie przygniótł. Żyłam i nie byłam połamana ani zraniona. Potem dwie babcie dawały mi pięćdziesiąt złotych... co to może znaczyć?odpowiedz ostatnio bardzo dziwny sen, który nie daje mi spokoju. Śniła mi sie moja przyjaciółka. W ten dzień miałam jechać sie z nią spotkać. Byłam na przystanku PKP niedaleko mojej miejscowości. Nagle ona przyjechała samochodem z naszą wspólną znajomą, nie przywitała się ze mną jak to zwykle bywa tylko stała i jakby nie zwracała na mnie uwagi, dopiero po pewnym czasie ja wstałam i chciałam cmoknąć ją w policzek ale ona odwróciła głowe i jakoś nieporadnie ją dotknęłam ustami. Potem dała mi fioletowe korale które z jakiegoś powodu chciałam mieć. Byłam bardzo zawiedziona że zapomniała o moich urodzinach, byłam smutna że jest taka obojętna w stosunku do mnie. W sobotę się z nią będę widziała będzie to 2 dni przed moimi urodzinami. Nie wiem co ten sen oznacza. Proszę o pomoc. Z gory dziękuje :)odpowiedz witam, jestem niemka mam serdeczna przyjaciolke polke, widujemy sie 1-2 razy w sen:siedzimy obie, rozmawiamy jest ok, nagle przyszla jakas znajoma mojej przyjaciolki natychmiast stala sie dla mnie zimna, obojetna. ale dla tej znajomej bardzo serdeczna, czula. powiedzialam: Ella co ty robisz? ona na to: idz sobie, jestem teraz z (nie wiem jak ona sie nazywa) ze znajoma. one sie przytulaly. Bylam bardzo smutna, chyba moja przyjaciolka smiala sie , nie patrzyla w moja strone :(.strace ja?odpowiedz Kłótnia oznacza niewierność, pewnie i fałszywość... Całkiem możliwe, ale wiedz, że fałszywi są nic nie warci...odpowiedz Śniło mi się że mój kolega jest głuchy i uczyłam się jezyka migowego aby z nim wyjaśnić sprawę. A dokładniej skoro mu zależało czemu zrobił tylko nadzieje. Najdziwniejsze jest to że jego CAŁA rodzina jest głucha a on nie… Moim zdanieem chodziło o to że jest głuchy = nie słucha mnie , moje słowa sią dla niego nic nie wartenauka języka migowego= musze do niego przemówić „innym językiem ” aby w końcu zrozumiał co zrobiłCO TO MOŻE OZNACZAĆ TAK NA PRAWDĘ ????odpowiedz dziwnt sen miałam, śniła mi się wielka łąka taka kolorowa z kwiatami, chociaż w sumie nie była taka wielka bo dookoła były drzewa, na tej łące stały cztery słupy niby te takie od prądu, a jednak zamiast drutów łączących były belki na których też rosły kwiaty i byłam tam z natalią, patrycją, klaudią, martą i karoliną, karolina i marta stały z boku na dole, a my biegałyśmy tam na górze, ścigałyśmy się. chociaż wyglądało to tak, że ja raz biegnę z klaudią a raz z patrycją, a natalia raz z martą i też raz z klaudią. karolina stała na dole. i tak biegałyśmy biegałyśmy i nagle się okazało że natalia i marta/klaudia nie biegają z nami tylko idą przez środek i robią taki jakby spacer po linie hehe. powiedziałam że już dość i zeskoczyłam, jak moje stopy dotknęły ziemi to się obudziłamodpowiedz Mi sie dzisiaj śniło juz po raz kolejny że moja przyjaciółka zaczęła się przyjaźnić z kimś innym i mnie Myślę, że Twoja orientacja seksualna została lekko naruszona. Nie myśl, że jesteś homoseksualistką, ale uważaj na ruchy skierowane do przyjaciółki. Nie licz na prezent od niej. Pokaz jej że jest Ci obojętnaodpowiedz Paulino, ten sen snił mi sie wczoraj, moj najlepszy przyjaciel mnie olał, wolał przyjaznic sie z przyjacielem mojego starszego brata, w sumie to był tylko sen, mimo kłótni jakie mamy miedzy sobą i tak uwazamy siebie za najlepszych przyjaciół, Mi sie wydaje, ze przyjaciel sni sie tylko wtedy, kiedy sa jakies sprzeczki ,np. jak ja mam na sam wieczór. Dziś tez mi sie snił, ze sie z Nim pogodziłem, byłem bardzo szczęśliwy, ale gdy sie obudziłem to doszedłem d wniosku,ze musze skonczyc z tymi naszymi Dziś śniło mi się że razem z moją przyjaciółką poszłyśmy na cmentarz i oglądałyśmy grobowce. Byłyśmy tam 2 razy. Co to może znaczyć ? czy strace swoją przyjaciółkę albo bliską mi osobę ? Proszę pomóżcie Ostatnio śniło mi się że siedzieliśmy z klasą w kółku, w jakimś opuszczonym budynku. Ja usiadłam obok mojego przyjaciela, który się we mnie zabujał bo mi powiedział, i położyłam mu głowę na ramieniu a on powiedział że bardzo za mną tęsknił, a nie widzieliśmy się we śnie i ogólnie tylko tydzieńodpowiedz Śni mi się często że jestem z ,,przyjaciółką'' szczęśliwa,(Niestety to już jest nieprzyjaciółka).Nie ma tej co Moja przyjacółka wolała bardziej niż mnie przyjacółke od przedszkola...Co to znaczy??Coś mi lub jej sie stanie??odpowiedz właśnie to samo miałam ze swoją drugą przyjaciółką. Nie martw się Daria. Nic ci się nie stanie ani jej. Ale ten sen może oznaczać że Cię obgaduje, ja tak miałam. Nie ufaj jej zbytnio, choć jest twoją najlepszą Śniło mi się, że spędzałam dużo czasu z wrogiem mojej to znosiła, że z nią rozmawiam (w realu) i grałam z Kingą (wrogiem mojej przyjaciółki) w siatkówkę na W-F. Gdy skończyły się lekcje powiedziała mi, że mnie nie lubi. Przy niej była jej siostra. Potem podeszłam do niej i ją przepraszałam ją (wybaczyła mi i byłyśmy znowu najlepszymi przyjaciółkami). Czy ktoś wie co to oznacza? Ja to widzę tak pokłóciła się ze mną, a potem dalej się lubiłyśmy. Czy to wo gule coś oznacza czy to po prostu tak jak w normalnym życiu? Ja podejrzewam z niektórych przepowiedni, że stracę ją na zawsze czy mam racje?odpowiedz Miałam sen w którym było moich 3 przyjaciół i ja. Byliśmy w kościele i przyjaciel który nie chodzi do kościoła szedł do spowiedzi św. ja z przyjacielem i przyjaciólką staliśmy i patrzelismy jak on sie spowiedzi był stół w kościele i my tam usiedliśmy i czekaliśmy aż on przyszedł zjedliśmy obiad i ześniło mi się to kiedy miała być spowiedź sw. przed Bożym to może oznaczać?odpowiedz Ostatnio,od ponad miesiąca śnią mi się podobne sny, zwiazane dwoma elementami. Miejscem i osobami. Dodam jeszcze, że od trzech miesięcy mieszkam za granicą. Ostatnio wciąż mi się śni drugie miejsce mojego zamieszkania(dużo razy się przeprowadzałam) w którym mieszkałam siedem lat. wiadomo, miałam tam przyjaciół. Mieszkał tam też mój tak jakby przyjaciel, szaleńczo się w nim podkochiwałam, lecz oczywiście, nie zdradzałam tego, i mieszkała tam jeszcze moja przyjaciółka. i to oni właśnie cały czas mi się śnią, są mili...Jeden sen, który by z nimi, zapamiętałam długo, bo by okropnie, bardzo okropnie dziwny, mianowicie śniło mi się, że chodzę w pidżamie po tym osiedlu, takiej niebieskiej( bardzo dokładnie ją widziałam, a prawdopodobnie podczas tej nocy miałam ją na sobie), moja siostra i mój kuzyn biorą tam ślub, i oczywiście śnili mi się kumpela i chłopak, którego skrycie kocham. Co to oznacza. Czemu oni tak często mi się śnią?odpowiedz W życiu nie ma przyjaciół , są tylko znajome twarze - nie ma się co łudzić , zwłaszcza w tych chorych czasach - ludzie są coraz gorsi ! Tak naprawdę zawsze jesteś sam jak palec nawet kiedy otaczają cię setki ludzi czujesz że coś jest nie tak a może nawet wszystko.. Większość za byle co ma do ciebie pretensje czy to z zazdrości czy złośliwości . Ja nigdy nie znałem uczucia zazdrości , do dziś nie wiem co to znaczy i tego nie rozumiem . Wiem co to gniew ale umiem się powstrzymać - kontrolować , czasem gniew jest słuszny i trzeba go wyrazić ! Ostatnio straciłem pracę przez nienormalnych znajomych , byłem zmuszony ją opuścić tak mnie zaszczuto ! Opowiadanie bzdur byle tylko zaszkodzić , sponiewierać tak bym przypadkiem nie zarobił złotówki więcej od kogoś lub nie poznał sympatycznej dziewczyny { w dużym stopniu chodziło tu o zazdrość dziewczyny która szuka męża na siłę ale nie tylko ona ma mi za złe że w ogóle żyję na tym świecie ! } Jak ktoś nie może tobą manipulować , rządzić , okłamywać to wtedy próbuje cię niszczyć ! i to ma być przjazń albo miłość ! to tylko w Polsce na taką skalę można zobaczyć . Powinni nakręcić nowy serial nie m jak miłość tylko '' n jak nienawiść '' bardziej pasuje do tego narodu - ale prawda zawsze boli razy bardziej niż kłamstwo -za to szczególnie chyba ktoś mnie nie lubi , że ciągle mówię prawdę kiedy mnie naciskają ! Dlatego w Polsce nie było świńskiej grypy bo to ojczyzna świń - jak mawia mój wątpliwy znajomy - '' to tak żeby ktoś za daleko nie zaszedł '' pewnie o krok dalej wystarczy i kosa sąsiadowi w plecy . Dlatego żyjemy w takim kraju i jest on taki jaki jest a najgłośniej kwiczą z wybujałej rozpaczy takie właśnie świnki co strzelają fałszywe minki .odpowiedz Śniło mi się że chciał mnie zaatakować duch właściwie robił to bo byłam przez niego duszona po chwili przeniosłam się do domu mojej prababci gdzie ta leżała na łóżku i powiedziała 'Tu nie chodzi o Ciebie chodzi o Magdę ' - Magda to nikt inny jak moja najlepsza przyjaciółka już od dziecka . Zaraz po tym znalazłam się z powrotem w moim domu gdzie moja przyjaciółka rozmawiała przez telefon z duchem mężczyzny miał bardzo gruby głos . Na łóżku w pokoju mojej mamy leżała pizza i chłopak Magdy . Ps. Moja prababcia od dawna nie żyje .odpowiedz Śniło mi się,że razem z moją przyjaciółką poszłyśmy po kolegę(w którym potajemnie się kocham). Gdy miałyśmy się z nim żegnać on ją przytulił i chciał ją pocałować, ale ona (na szczęście) go odrzuciła. co prawda, mnie również przytulił, ale już nie próbował pocałować. Jak mam to rozumieć? Proszę, pomóżcie mi!odpowiedz Śniło mi się, że przeniosłam się 20 lat do przodu i w sklepie spotkałam syna mojej sympatii. Zaczęłam z nim rozmawiać i upewniać się, czy to na pewno jego syn. Po upewnieniu spotkałam się z moją sympatią, okazało się że jest rozwiedziony, i popadliśmy w romans, którego teraz nie zaznaliśmy, ponieważ coś poszło nie tak i nie wiadomo z jakich przyczyn nie odzywamy się do siebie. Co to mogło znaczyć?odpowiedz dzis snilo mi sie ze zadzwwonila do mnie moja przyjeciółka i bardzo plakala potem rozmawialysmy przez tem telefon i musialam ja pocieszac powie mi ktos co to onaczaodpowiedz Śniło mi się,że byłam w domu i nagle przyszedł do mnie kolega,którego nie widziałam z rok(w realu,który teraz jest w holandii)wtedy brzybiegł do mnie i stanął bez ruchu ja się go pytam co tak stoisz a on nic nie odpowiadał po chwili wszedł do innego pokoju i usiadł na kanapie i cały czas nic sie nie odzywał dlaczego? co to ma oznaczac?odpowiedz śniło mi sie że przebywałam w szpitalu razem z moim dzieckiem, i obie byłysmy pacjentkami, wtedy przyszedł mój dawny przyjaciel, zlapał mnie za ręke i sie ze mną żegnał, nie wiem dlaczego ale obydwoje zaczelismy płakać poczym ja wstalam i wróciłam do mojego dzieckaodpowiedz Śniło mi się, że moja była przyjaciółka przyszła do mnie ponieważ jej mama coś ode mnie chciała, chodziło o jakąś przysługę, tyle, że w tym śnie miałem świadomość, iż jestem pokłócony z nią jak i jej skończyliśmy rozmawiać o tym o co prosi mnie jej mama, ona miała zamiar iść do domu, ale ruchem ręki dałem jej do zrozumienia by się wróciła, zrobiła to. Od razu, ze łzami w oczach powiedziałem jej, że nie mogę bez niej żyć a ona wtedy powiedziała, że jestem świetnym przyjacielem, gdzie ja od razu wtrąciłem, iż BYŁEM a nie jestem. Wtedy też zaczęła podawać powody dla których to nie możemy się przyjaźnić, przytoczyła też pewną sytuację, która nie zdarzyła się nigdy w rzeczywistości lecz we śnie byłem przekonany, że to zrobiłem. Zapomniałem dodać, iż w trakcie naszej rozmowy, nasi znajomi, z którymi nie utrzymujemy kontaktów byli strasznie natrętni, chcieli słuchać o czym rozmawiamy, ponieważ owa rozmowa odbywała się na klatce schodowej w mojej kamienicy. Koniec końców rozeszliśmy się z przyjaciółką pokłóceni, lecz nie jestem pewien czy nie zrobiliśmy tego tylko dlatego, by jeden z tych znajomych pomyślał, że to prawda a tak na prawdę wszystko było Śniło mi się, że jechałam autobusem czy tramwajem i spotkałam jakaś nieznaną mi dziewczynę. Powiedziała mi, że ma 21 lat a ja jej odpowiedziałam,że ja też tyle mam. Przedstawiła się swoim imieniem po czym znów powiedziałam, że też tak mam na imię i w dodatku powiedziała mi swoje naziwsko które było identyczne z moim. Jakoś poczułyśmy się jakbyśmy się ''odnalazły'' odnalazły jakaś bratnią duszę. Po jakimś czasie miałam ją odwiedzić w jej domu. Gdy już tam przyjechałam dom był jakiś taki ...trochę jakby upiorny , jakby zamek czy coś...a ona nie żyła. Jak mam to rozumieć ?odpowiedz Może za dużo się filmów naoglądałaś horrorystycznychodpowiedz byłam z przyjaciółmi w szkole jednej nienawidziłyśmy ale ona myślała że ją lubimy ja byłam wampirem a wróg był przebrany za kurczka obrzucałyśmy ją śmieciami a w drodze do domu widziałam kota mojej babci(Luke)z poderżnientym gardłem uratowałam goodpowiedz Ostatnie dwie noce miałam podobny sen. Byłam z przyjaciółkami w szkole, robiłyśmy jakiś projekt czy coś. Wyszłyśmy na przerwę na korytarz tam był mój, ze tak powiem kolega (były chłopak mojej przyjaciółki, ja tez się w nim zakochałam,a le tak na serio)był on ze swoja dziewczyna Patrycją. Jak zwykle się całowali i przytulali, a mnie jak zwykle żal dupę ściskał. Poszłyśmy do toalety, tam zobaczyłam, że jestem czerwona. On tez był. TO wydało mi się dziwne... Wszystko było takie realistyczne. Nie wiem co to mogło oznaczać. Drugiej nocy śniło mi się, że siedziałam przed klasa (chyba od WOSu) i powtarzałam coś przed sprawdzianem. Koło mnie siedział Marcin( kolega Patrycji i Kamila) był z dziewczyną, całowali się. Chwilę później wszyscy wokół mnie się z kimś całowali, tylko ja siedziałam na ławce z książka w ręku... Po przebudzeniu i we śnie czułam się fatalnie. Co to mogło znaczyć.?odpowiedz
ide do szkoly a ze mna przyjaciele